Zaalarmowani policjanci szybko namierzyli opisywany samochód marki alfa romeo. We wsi Rogi (woj. podkarpackie) podjęli próbę zatrzymania pojazdu, jednak jego kierowca tylko przyspieszył, uciekając przed radiowozem.
Po dojeździe do Miejsca Piastowego kierująca wjechała na ul. Krośnieńską. Chwilę później, omijając blokujący jezdnię radiowóz, przejechała przez zatokę autobusową, stwarzając zagrożenie znajdującym się tam pieszych
— relacjonuje Komenda Miejska Policji w Krośnie.
Czytaj także: Zimowy pościg w Skierniewicach. Porzucił auto i dał dyla w hałdy śniegu
Dramatyczny pościg. W środku było dziecko
Uciekając przed policją, kierująca dwa razy uderzyła w bok radiowozu, który próbował ją wyprzedzić. Jechała bardzo agresywnie. Po chwili zderzyła się z innym policyjnym samochodem i w końcu zatrzymała się. Okazało się, że za kierownicą siedziała 35-letnia mieszkanka pow. jasielskiego, która w samochodzie przewoziła swojego 3-letniego synka.
Oboje nie odnieśli żadnych obrażeń. 35-latka była trzeźwa. Nie potrafiła wytłumaczyć, dlaczego nie zatrzymała się do kontroli i uciekła przed policją. Mundurowi pobrali jej krew do analizy na zawartość środków odurzających w organizmie.
Czytaj także: Uciekał i "kasował" radiowozy. Gdy policjanci otworzyli jego bagażnik, oniemieli
Jak dodaje lokalny serwis krosno112, w trakcie pościgu ranni zostali dwaj policjanci, którzy trafili do szpitala. 35-latka trafiła do aresztu, a dziecko przekazano ojcu. Kobieta odpowie teraz m.in. za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, spowodowanie kolizji oraz szereg wykroczeń, których dopuściła się podczas ucieczki. Gdy potwierdzi się, że kierowała samochodem w stanie po użyciu środków odurzających, usłyszy dodatkowe zarzuty.
Źródło: krosno.policja.gov.pl, krosno112.pl