Ten rodzaj dyscyplinowania kierowców podobno działa najskuteczniej. Tymczasem według doniesień GITD odcinkowy pomiar prędkości na S8 w Warszawie codziennie rejestruje zatrważającą liczbę wykroczeń. Chociaż żółte kamery śledzą tam kierowców od niecałych dwóch miesięcy (uruchomiono je 23 listopada 2021 r.), to licznik przekroczeń prędkości pokazuje już liczbę większą niż 22 tys.

Żółte kamery GITD na trasie S8 w Warszawie Foto: Piotr Szypulski / Auto Świat
Żółte kamery GITD na trasie S8 w Warszawie

Odcinkowy pomiar prędkości na S8 nie działa?

Monika Niżniak, rzeczniczka GITD, przekazała, że do 17 stycznia 2022 r. urządzenia zarejestrowały 22 tys. 199 przypadków niestosowania się przez kierujących do obowiązujących ograniczeń prędkości. Oznacza to, że na odcinkowym pomiarze prędkości na S8 w Warszawie dziennie "wpada" ponad 400 kierowców! To rodzi zasadne pytanie o to, czy kamery w ogóle spełniają swoją funkcję. Patrząc jednak na pierwsze dni działalności systemu, kiedy rejestr przekraczał 900 przypadków na dobę, można powiedzieć, że ruch się nieco uspokoił.

"Pomiary są prowadzone w obu kierunkach na wszystkich nitkach głównego ciągu trasy S8" – informuje Niżniak. Według danych, którymi dysponuje GITD, na odcinku Warszawa Zachód - Blizne Łaszczyńskiego zarejestrowano 6 tys. 712 przekroczeń prędkości, a w przeciwnym kierunku – 6 tys. 163. Na wschodnim fragmencie trasy S8 kierowcy są trochę bardziej zdyscyplinowani. Tu na odcinku Warszawa - Marki kamery zanotowały 3 tys. 886 przekroczeń prędkości, zaś w przeciwnym kierunku – 5 tys. 438.

Schemat systemu odcinkowego pomiaru prędkości na S8 Foto: CANARD
Schemat systemu odcinkowego pomiaru prędkości na S8

W większości są to marginalne naruszenia

Z raportu GITD możemy się dowiedzieć, że na odcinkowym pomiarze prędkości na S8 wykroczenia są najczęściej niewielkie. Ponad połowa przypadków kwalifikuje się do dwóch najniższych progów mandatowych, są to zatem przekroczenia prędkości o 11-20 km/h, za które zgodnie z nowym taryfikatorem mandatów grozi od 100 do 200 zł grzywny.

Jest też jednak niechlubny rekordzista pędzący pomimo kamer aż 187 km/h, a przypomnijmy, że na monitorowanych odcinkach można poruszać się z prędkością 120 km/h. Takich kierowców jest jednak zdecydowanie mniej. "Urządzenia zarejestrowały 178 przypadków przekroczenia prędkości o co najmniej 50 km/h więcej niż obowiązujące ograniczenia prędkości" – zaznaczyła rzeczniczka GITD.

Zobacz: Rekordziści przyłapani przez odcinkowy pomiar prędkości na S8

Na dwóch warszawskich odcinkach trasy S8 kierowcom bacznie przygląda się 30 żółtych kamer wchodzących w skład systemu CANARD. Instalacja urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości w tych miejscach kosztowała blisko 4 mln zł.