Fotoradary? Odcinkowy pomiar prędkości? Drony? Policjanci mają cały wachlarz narzędzi do dyscyplinowania kierowców i innych uczestników ruchu. To jest jednak wyjątkowe – bardzo skuteczne, a nie rzuca się w oczy. Dzięki niemu mundurowi mogą z ukrycia bacznie obserwować sytuację np. na całym skrzyżowaniu i błyskawicznie reagować na zarejestrowane wykroczenia.
Policjanci obserwują z ukrycia. ICam to postrach nie tylko kierowców
– wyjaśnia zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
O czym mowa? Jak wskazuje nazwa, ICam to system inteligentnych kamer. Uzbrojone w nie urządzenie można wykorzystać w dowolnym miejscu. Jeśli w lokalizacji poddanej obserwacji nie ma odpowiedniego budynku czy słupa, policjanci montują je na dachu nieoznakowanego busa. Przyglądają się w ten sposób nie tylko kierowcom, ale też pieszym i rowerzystom.
System ICam widzi wszystko. Gdzie korzystają z niego policjanci?
Policjanci mówią, że system nie rzuca się w oczy i jest bardzo skuteczny. Dowód? W ostatnim czasie kamery ICam były wykorzystywane m.in. na drogach w pow. białobrzeskim, ciechanowskim, garwolińskim, kozienickim i w Sochaczewie. "Wszyscy uczestnicy ruchu drogowego, którzy popełnili wykroczenie, byli zatrzymywani przez mundurowych" – mówią policjanci z Radomia.
Zwykle taką "pułapkę" można spotkać w miejscach, gdzie często dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Policjanci chcą w ten sposób walczyć np. z nielegalnymi pseudowyścigami. Przy rozstawianiu sprzętu korzystają zwykle z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.