Logo
WiadomościAktualnościPolicjant musiał strzelić w oponę, żeby go zatrzymać. W aucie znaleziono bańki z paliwem

Policjant musiał strzelić w oponę, żeby go zatrzymać. W aucie znaleziono bańki z paliwem

Radosław Duda
Radosław Duda

Pościg rozpoczął się w Jastrzębiu-Zdroju i skończył na terenie Świerklan z 13 na 14 listopada br. W trakcie nocnego patrolu policjanci z oddziału prewencji zauważyli samochód marki Ford, którym wcześniej dokonano kradzieży paliwa na jednej ze stacji na terenie Wodzisława Śląskiego. Mundurowi od razu dali znak kierowcy do zatrzymania się, jednak ten miał inne plany i od razu rzucił się do ucieczki.

Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Strzał w oponę i samochodowe salta

W trakcie pościgu złodziej zjechał na pole uprawne, chcąc zgubić policję, lecz zamiast tego ugrzązł w ziemi. Jeden z policjantów widząc to, wysiadł z radiowozu i chciał udać się za nim w pościg pieszo. Uciekinierowi udało się jednak ruszyć samochodem, uderzając w policyjny wóz i nieomal potrącając policjanta. Funkcjonariusz zachował zimną krew i oddał strzał w koło pojazdu, aby go zatrzymać. Złodziej jeszcze przez chwilę kontynuował ucieczkę, ale stracił panowanie nad pojazdem.

Nocny pościg za złodziejem paliwa
Nocny pościg za złodziejem paliwaPolicja

Ford zaczął koziołkować, przez co kierowca wypadł z auta. Mundurowi udzielili 23-letniemu mężczyźnie pierwszej pomocy, a zespół medyczny przetransportował go w stanie ciężkim do szpitala. W jego aucie znaleziono bańki ze skradzionym paliwem. Aktualnie policja wraz z prokuraturą wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia.

Udostępnij:
Autor Radosław Duda
Radosław Duda
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium