36-letnia Blossum Kirby ze stanu Indiana postanowiła przetransportować swoje 2-miesięczne bliźnięta w... skrzynce na mleko przymocowanej z przodu roweru. Tego dnia panował upał, a dzieci (chłopiec i dziewczynka) miały na sobie jedynie pampersy. Wcale nie były osłonięte przed prażącym słońcem. Co jeszcze bardziej przeraża, w żaden sposób nie zostały zabezpieczone przed ewentualnym wypadkiem, a skrzynia przymocowana była jedynie przy pomocy linki bungee.

W poniedziałek, 12 czerwca, nieodpowiedzialna 36-latka została skazana na rok więzienia za zaniedbanie osób, które pozostawały pod jej opieką.

Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo:

36-latka woziła dwumiesięczne dzieci w skrzynce na mleko. Na rowerze

To przechodnie błyskawicznie zainterweniowali i zadzwonili na policję. Kobieta szybko została aresztowana. Jeden ze świadków relacjonował, że widział, jak 36-latka uderzyła w coś tak mocno, że straciła kontrolę nad rowerem i prawie z niego spadła.

Inny zaś mówił, że początkowo myślał, że matka w skrzyni wozi jakieś zabawki i lalki. Gdy jednak zobaczył, że dziecko porusza się, zamarł. Mężczyzna zwrócił uwagę kobiecie, że tak nie wolno przewozić dzieci. Ta miała mu odpowiedzieć, że wcześniej wiozła dziewczynkę z przodu, a chłopca z tyłu, ale nie mogła utrzymać równowagi na rowerze, więc posadziła ich razem. Co więcej, przyznała, że zawsze tak przewoziła swoje dzieci, ponieważ nie ma samochodu. I nie widziała żadnego problemu w takiej formie transportowania niemowlaków.

Przechodnie zadzwonili nie tylko na policję, ale również po pogotowie, żeby lekarze sprawdzili, czy niemowlakom nic się nie stało. Dzieci trafiły do szpitala, gdzie okazało się, że mają niewielkie oparzenia słoneczne oraz drobne zadrapania na ciele.

Źródło: nypost.com, dailymail.co.uk