Auto Świat Wiadomości Aktualności Rozpoczęła się wielka akcja policji. Na celowniku jeden typ kierowców

Rozpoczęła się wielka akcja policji. Na celowniku jeden typ kierowców

Przed długim weekendem rozpoczęła się akcja policji pod wymownym kryptonimem "Prędkość". Działania wykraczają poza polską granicę, bo są koordynowane Europejską Organizację Policji Ruchu Drogowego ROADPOL. Dziś znacznie łatwiej o mandat.

Kontrola prędkości
Tomasz Okurowski / Auto Świat
Kontrola prędkości
  • W piątek na celowniku policjantów drogówki są szczególnie ci kierowcy, którzy łamią limity prędkości
  • Do końca lipca polska drogówka zatrzymała ponad 14 tys. praw jazdy kierowcom, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o więcej niż 50 km/h
  • Mandaty za prędkość mogą wynieść nawet 2,5 tys. zł
  • Więcej informacji ważnych dla kierowców znajdziesz na stronie głównej Onetu

Zbyt duża prędkość zabiła w tym roku już 340 osób — wynika z policyjnych danych. Dodatkowo w 2229 wypadkach zostało rannych 2745 osób. Niedostosowanie prędkości do panujących warunków — jak w policyjnych statystykach nazywa się zbyt szybką jazdę — wciąż jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków drogowych w Polsce. To dlatego rozpoczęta dziś akcja "Prędkość" jest organizowana przez policję cyklicznie.

Policyjna akcja "Prędkość"

Policjanci będą dokonywać pomiarów prędkości zarówno statycznie, jak i dynamicznie ze szczególnym uwzględnieniem miejsc, gdzie najczęściej dochodzi do wypadków drogowych, których przyczyną jest nadmierna prędkość. Jak wynika z policyjnych statystyk, to właśnie prędkość jest przyczyną poważnych wypadków drogowych, w których ginie najwięcej osób

— powiedział w rozmowie z PAP nadkomisarz Robert Opas.

Jazda ze zbyt dużą prędkością to w Polsce wciąż prawdziwa plaga. Widać to codziennie na drogach, widać to też w policyjnych statystykach. Od początku roku do końca lipca policjanci zatrzymali 14 615 praw jazdy. Powodem było przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Skala jest wręcz przerażająca, a w 2023 r. i tak jest lepiej niż rok temu, kiedy to w analogicznym okresie policjanci zatrzymali z tego samego powodu ponad 19 tys. praw jazdy.

Dziś zapewne zabiorą kolejne, bo akcja "Prędkość" oznaczają więcej patroli na ulicach i wzięcie na cel kierowców ze zbyt ciężką nogą.

Zobacz też: Policja karze kierowców za brak kartonika. Co gorsza, wniosku nie można złożyć online

Jakie są limity prędkości w Polsce

Z jaką prędkością można podróżować po polskich drogach? Jeśli znaki nie wskazują inaczej, limity wynoszą:

  • obszar zabudowany – 50 km/h,
  • poza obszarem zabudowanym - 90 km/h (droga jednojezdniowa) lub 100 km/h (droga dwujezdniowa),
  • drogi ekspresowe - 100 km/h (droga jednojezdniowa) i 120 km/h (droga dwujezdniowa),
  • autostrady – 140 km/h,
  • strefy zamieszkania – 20 km/h.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Mandaty za prędkość. Zmiany w taryfikatorze podniosły kary

Obowiązujący od ubiegłego roku taryfikator mandatów jest surowszy niż do tej pory. Obecnie stawki mandatów za przekroczenie dozwolonej prędkości wyglądają tak:

  • przekroczenie dozwolonej prędkości do 10 km/h – 50 zł,
  • 11–15 km/h – 100 zł,
  • 16–20 km/h – 200 zł,
  • 21–25 km/h – 300 zł,
  • 26–30 km/h – 400 zł,
  • 31–40 km/h – 800 zł,
  • 41–50 km/h – 1 tys. zł,
  • 51–60 km/h – 1,5 tys. zł,
  • 61–70 km/h – 2 tys. zł,
  • 71 km/h i więcej  – 2,5 tys. zł.

Co więcej, jeśli kierowca drugi raz w ciągu dwóch lat zostanie przyłapany na przekroczeniu prędkości większym niż 30 km/h, jego mandat zostanie podwojony. Przykładowo, za przekroczenie o 35 km/h kierujący zapłaci już 1,6 tys. zł (a nie 800 zł, jak przy pierwszym przekroczeniu prędkości o 31-40 km/h), za przekroczenie o 63 km/h stawka wzrośnie do 4 tys. zł itd.

Wciąż obowiązuje też zasada czasowej utraty uprawnień za zbyt szybką jazdę w mieście. Jeśli kierowca przekroczy dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o więcej niż 50 km/h, straci prawo jazdy na trzy miesiące (oprócz tego otrzyma mandat w wysokości minimum 1,5 tys. zł). Jeśli mimo to wsiądzie za kierownicę i znów zostanie złapany na tym wykroczeniu, uprawnienia straci na kolejne sześć miesięcy (dodatkowo podwójny mandat). Jeśli i ta kara nie powstrzyma go przed jazdą, straci prawo jazdy na dobre. By je odzyskać, będzie musiał ponownie zdać egzamin na prawo jazdy.

Autor Piotr Kozłowski
Piotr Kozłowski
Redaktor Naczelny AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy:MandatyPolicjaprędkość
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków