"Kierowca golfa wymusza pierwszeństwo, po czym agresywnie hamuje, stwarzając zagrożenie i wykazuje również agresywne zachowania w stosunku do mnie. Odniosłam wrażenie, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Na szczęście udało mi się uciec" - taką relację zamieścił pod filmem o tytule "Pirat agresor ginie w wypadku" kanał Stop Cham. Ale na tym nie koniec.
Przeczytaj też:
W drugiej części nagrania pokazane są zdjęcia z wypadku VW golfa, najprawdopodobniej z udziałem uwiecznionego wcześniej na nagraniu kierującego. "Pocztą pantoflową autorka [nagrania] dowiaduje się o wypadku w miejscowości Kobylany niedaleko Odechowa. Wg autorki wszystko wskazuje, że to ten sam kierowca (po elementach auta, cechach fizyczny itp.)" - opisuje Stop Cham.
Sprawdź: 70-latek spędził godziny w aucie na autostradzie A4. Szukano go w Niemczech
Nasza redakcja ustaliła, że faktycznie w sobotę 20 listopada, krótko przed godziną 18:00 na drodze w Kobylanach (woj. świętokrzyskie) doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Jak informuje Auto Świat rzecznik radomskich strażaków kpt. Konrad Neska, w zderzeniu dwóch samochodów osobowych rannych zostało pięć osób - dwie kobiety, dwóch mężczyzn oraz 1,5 roczne dziecka. Cała rodzina trafiła natychmiast do szpitala. Na miejscu zginął kierowca volkswagena golfa. Najprawdopodobniejszą przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
Ale historia: Ten wrak był kiedyś Passatem. Kierowca jeździł nim po drogach!
"Nie wiadomo, co komuś strzeli do głowy"
Nagranie cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem w sieci. Do tej pory zostało odtworzone prawie 307 tys. razy. Dwa tys. osób je skomentowało. "Fizycznie wrócą do zdrowia, ale w głowie będą mieli ten wypadek do końca życia", "Szkoda tych niewinnych ludzi z passata, oby z tego wyszli. Jedziesz sobie i nie wiadomo co komuś strzeli do głowy", czy też "To jest jeden z lepszych materiałów na tym kanale. Aż włos się na głowie jeży" - to tylko kilka z wielu dość jednoznacznych komentarzy internautów pod filmem.
Czytaj: 25-latka wjechała na przejazd mimo zakazu. Uderzył w nią pociąg
Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, tylko w ubiegłym tygodniu doszło 409 wypadków, w których zginęło 41 osób. Prawie połowa z nich to ofiary ostatniego weekendu.