Od co najmniej trzech lat wiadomo było, że kompaktowa gama Mercedesa poważnie się zmieni — i nie chodzi tu o prostą zmianę generacji, zastąpienie starych samochodów nowszymi, ale o zmniejszenie liczby modeli. Tym samym od trzech lat aż huczało od spekulacji, który z kompaktowych Mercedesów na zawsze zniknie z gamy. Teraz to w końcu wiadomo.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo:
Podczas targów IAA Mobility 2023 w Monachium ogłoszono oficjalny skład przyszłej kompaktowej reprezentacji Mercedesa. Co do niej trafiło, a z czym trzeba się będzie pożegnać?
- Przeczytaj także: W Chinach ma status Rolls-Royce'a. Teraz debiutuje w Polsce
Mercedes: nowa kompaktowa gama
Podwaliną przyszłej kompaktowej gamy Mercedesa stanie się platforma MMA, czyli Mercedes Modular Architecture, przeznaczona również do samochodów klasy średniej. Firma ogłosiła, że w skład nowej gamy wejdą następujące modele:
- sportowy sedan;
- shooting brake;
- dwa SUV-y.
Mało, prawda? Obecnie przecież jest ich aż dziewięć: klasa A, klasa A Limuzyna, CLA, CLA Shooting Brake, klasa B, GLA, GLB, EQA oraz EQB. Zakładając, że ów sportowy sedan to następca CLA, shooting brake zastąpi jego wersję kombi, a dwa SUV-y zajmą miejsce GLA/EQA oraz GLB/EQB, to jasno wynika, że z gamy wkrótce raz na zawsze znikną trzy modele:
- klasa A;
- klasa A Limuzyna;
- klasa B.
Wprawdzie firma nie zadeklarowała jednoznacznie, że te trzy modele pozostaną bez następców, ale tylko w ten sposób da się zinterpretować oficjalną zapowiedź tego, co w kompaktowej gamie pozostanie.
- Przeczytaj także: Jean-Michel Jarre komponuje dla Renault i pieszych. Ekskluzywny wywiad z legendą muzyki
A to już rewolucja, bo przecież klasa A 26 lat temu wprowadziła Mercedesa do segmentu kompaktów. Zniknięcie klasy B oznacza z kolei, że firma pierwszy raz od 1997 r. nie będzie oferować niedużego minivana. Bo przecież przez pierwsze dwie generacje Mercedes klasy A był minivanem, dopiero od trzeciej stając się hatchbackiem, a od czwartej, obecnej, także sedanem.
Dlaczego więc Mercedes zrywa ze swoimi słynnymi samochodami?
Mercedes klasy A bez następcy. Minivan klasy B też ma zniknąć
Chodzi o optymalizację gamy. Trendy i zainteresowanie klientów ciągle się zmieniają, a oferta musi się do nich nieustannie dopasowywać. Mercedes uznał, że z punktu widzenia sprzedaży i zysków najlepiej postawić właśnie na nowe CLA oraz dwa SUV-y. Inna sprawa, że udział kompaktów w globalnej sprzedaży Mercedesa to już nie to, co kiedyś.
W 2021 r. klasy A, B i CLA (bez SUV-ów GLA i GLB) stanowiły jedynie 16,6 proc. światowego wolumenu Mercedesa. Firma tłumaczyła to problemami z dostępnością półprzewodników, ale przecież musiało to dotknąć także inne modele w gamie.
To było poważne tąpnięcie, ponieważ jeszcze w 2019 r., ledwie dwa lata wcześniej, udział klas A, B i CLA w sprzedaży Mercedesa był o 5,5 punktu procentowego wyższy (22,1 proc. kontra 16,6 proc.). Na dodatek globalny popyt na te modele spadł z 527 tys. sztuk w 2019 r. do 323 tys. w 2021 r.
Oczywiście, 2019 r. był wyjątkowy, ponieważ stanowił pierwszy pełny rok obecnych generacji klas A i B, a wówczas popyt jest z reguły najwyższy w całym cyklu produkcyjnym. 2021 r. był natomiast trzecim pełnym rokiem sprzedaży. Spójrzmy zatem, jak wypadły dwie wcześniejsze generacje Mercedesów klas A i B w analogicznym okresie:
- 2007 r.: 21,3 proc. udziału w globalnej sprzedaży Mercedesa;
- 2015 r.: 21,2 proc. udziału w globalnej sprzedaży Mercedesa;
- 2021 r.: 16,6 proc. udziału w globalnej sprzedaży Mercedesa.
Jak widać, stabilny przez dwie generacje udział wyraźnie spadł w przypadku obecnego wcielenia kompaktowych Mercedesów. A skoro trend jest niekorzystny, to trzeba działać. Pewnie dlatego firma przebudowuje gamę, inwestując w najbardziej obiecujące typy nadwozi, czyli sedana-coupe, shooting brake'a oraz SUV-y.
Kiedy może się zakończyć produkcja klas A i B? Tego nie wiadomo, ale biorąc pod uwagę cykle produkcyjne poprzedników i datę liftingu obecnego wcielenia (2022 r.), to może to nastąpić ok. 2025 r. Pewnym pocieszeniem jest to, że w zamian dostaniemy prawdziwą sensację.
Kompaktowy Mercedes klasy G
Mercedes jednocześnie zapowiedział, że wzbogaci gamę o SUV-a będącego mniejszą wersją luksusowej klasy G. Taki samochód najprawdopodobniej będzie mieć kompaktowe wymiary i niewykluczone, że zastąpi obecne Mercedesy GLB i EQB. Rzecz jasna, klasa G pozostanie w ofercie.
Mercedes klasy A: historia
Przedstawiony w 1998 r. Mercedes klasy A wywołał sensację, bo nie dość, że pierwszy raz od lat 30. firma zaoferowała naprawdę niewielki samochód, to jeszcze nadała mu nietypową formę: nie hatchbacka, ale minivana. Wczesna wersja pierwszej klasy A, jeszcze sprzed liftingu, mierzyła 357,5 cm długości, ale aż 160,1 cm wysokości. Oto dzieje kolejnych generacji klas A i B w skrócie:
- klasa A pierwszej generacji: minivan; kod W 168; 1997-2004; w gamie m.in. przedłużona wersja;
- klasa A drugiej generacji: minivan; kod W 169; 2004-2012; w gamie m.in. 3-drzwiowa wersja;
- klasa A trzeciej generacji: hatchback; kod W 176; 2012-2018;
- klasa A czwartej generacji: hatchback i sedan; kod W 177; od 2018 r.; lifting w 2022 r.;
- klasa B pierwszej generacji: minivan; kod T 245; 2005-2011;
- klasa B drugiej generacji: minivan; kod W 242/246; 2011-2018;
- klasa B trzeciej generacji: minivan; kod W 247; od 2018 r.; lifting w 2022 r.
Najkrótsze tradycje ma Mercedes klasy A Limuzyna. Ten sedan debiutował bowiem w 2018 r.