Wycieczki samochodem do centrum handlowego bywają frustrujące. Czasami znalezienie wolnego miejsca parkingowego graniczy z cudem, a wtedy aż chciałoby się zrealizować scenariusz jednego z odcinków programu "Top Gear" – wjechać autem do sklepu.

Tylko jaki można mieć problem z parkowaniem o godz. 1.00 w nocy z wtorku na środę? I ważniejsze pytanie: jakie sklepy są czynne o tej porze? Dla kierowcy czarnego Audi A4 to nie miało większego znaczenia, miał bowiem inny plan. Wjechał do galerii handlowej przez jedne drzwi, zatrzymał się przy sklepie z elektroniką i wyjechał ze skradzionym sprzętem innymi drzwiami. Całą akcję zarejestrowały kamery monitoringu.

Kierowca i pasażer Audi są poszukiwani

Policjanci z York Regional Police odnaleźli pojazd uwieczniony na nagraniu i zabezpieczyli dowody pozostawione w nim przez sprawców zamieszania. Z ustaleń śledczych wynika, że kierowca wiózł ze sobą pasażera, który pomógł mu w nietypowych nocnych "zakupach", samochód zaś... został skradziony z podjazdu kobiety mieszkającej 550 km od miejsca włamania.

Z informacji uzyskanych przez CBC News wynika, że nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu. "W tym centrum handlowym pracują ludzie. Są to sprzątaczki, to może być też załoga ochrony. Mamy szczęście, że nikomu nic się nie stało i doszło tylko do uszkodzenia mienia. Niemniej jednak jest to też utrata mienia o dużej wartości. Traktujemy tę sprawę poważnie" – zapewnił sierżant Clint Whitney z jednostki York Regional Police.