Wrocławscy policjanci nieoznakowanym radiowozem marki BMW patrolowali okolice dawnej DK 8, gdy spostrzegli nieprawidłowo jadące Audi.
— relacjonują wrocławscy policjanci.
Zerknij: Inspektorzy ITD podsumowali wakacyjną akcję. Skontrolowali ponad 2400 pojazdów
Przez 10 sekund popełnił wykroczenia za 35 punktów karnych
Jak wynika z policyjnego komunikatu, kierujący 25-latek na uzbieranie 35 punktów karnych i mandatu w wysokości 2,3 tys. zł potrzebował niewiele ponad 10 sekund.
W praktyce oznacza to, że kierowca Audi stracił uprawnienia do kierowania autem (prawo jazdy zabierane jest po przekroczeniu 25 punktów karnych) i będzie musiał ponownie udać się na egzamin.
Sprawdź: Miał naprawić BMW, ale jego cel był inny. Właściciel auta zaalarmował policję
"To jest bandyta drogowy i dostał co najmniej trzykrotnie za mało"
Dolnośląscy policjanci nagranie z interwencji wraz z pouczeniem kierowcy, opublikowali w sieci. Wideo wzbudziło żywe zainteresowanie internautów.
"To jest bandyta drogowy i dostał co najmniej trzykrotnie za mało", "Wszystko jest spoko, ale nie rozumiem i zapewne nigdy nie zrozumiem, dlaczego policja nie zatrzymuje natychmiast po stwierdzonym wykroczeniu", czy też "w końcu coś się dzieje we Wrocławiu" — to tylko kilka z wielu komentarzy pod nagraniem.