- Model Enzo zostało wyprodukowane przez Ferrari w zaledwie 400 egzemplarzach
- Klasyczny silnik i osiągi, których nie powstydziłyby się współczesne auta sportowe
- Enzo trafiło z Maranello do kalifornijskiego kolekcjonera, po aukcji ma trzeciego właściciela
- Rekordowa cena pojedynczego samochodu w kolekcjonerskiej aukcji online
Kupować używane auto bez skrupulatnych oględzin i sprawdzenia stanu technicznego? Za 10,5 mln złotych? Tak, jeśli jest to Ferrari Enzo. Superauto produkowane było w latach 2002-04, powstała ściśle limitowana seria 400 egzemplarzy i choć kosztowały ambitne 640 tys. euro z sztukę, nie czekały długo na nabywców. Do zakupu 399 aut zaproszono właścicieli innych Ferrari, w szczególności modeli F40 i F50, których Enzo było kontynuatorem. Cała pula rozeszła się jeszcze zanim przystąpiono do produkcji. Czterechsetne Enzo podarowano Watykanowi w ramach akcji charytatywnej.
Enzo napędza 6,0-litrowe wolno ssące V12 umieszczone centralnie. Silnik osiąga moc 660 KM przy 7800 obr./min (maksymalny moment napędowy 485 Nm). Napęd przekazywany jest na tylne koła za pośrednictwem 6-biegowej sekwencyjnej skrzyni biegów. Dla porządku przypomnijmy jeszcze, że prędkość maksymalna Ferrari Enzo to 349 km/h, ale wątpliwe, żeby którykolwiek z właścicieli rozpędził go kiedyś powyżej 300.
Teraz jedno z tych technicznych cacek pojawiło się w RM Sotheby's, renomowanym domu aukcyjnym, zajmującym się sprzedażą samochodów. Na stronie internetowej aukcji czytamy, że po wyprodukowaniu w Maranello, auto dostarczono w sierpniu 2003 r. do Kalifornii i już jej nie opuściło. Pozostawało w kolekcji pierwszego właściciela w rejonie zatoki San Francisco do 2018 roku. Używane okazjonalnie, regularnie serwisowane (ostatnio w 2017 r.) duży przegląd po 25 tys. mil przeszło w 2015 r. Aktualny właściciel zakupił Ferrari Enzo także do kolekcji. Przejechał nim niecałe 1250 mil.
Oficjalnie ten samochód był warty w przybliżeniu 2,6-2,9 mln dolarów, więc to nie cena uzyskana na aukcji była czymś szczególnym, lecz sposób, w jaki ją wylicytowano. Według RM Sotheby's Ferrari Enzo ustanowiło rekord pojedynczego samochodu w aukcji prowadzonej wyłącznie online.