Przedstawione w ubiegłym tygodniu w Barcelonie nowe Audi A8 to najbardziej zaawansowane technicznie auto w historii marki. Pierwsze spotkanie z nim wywołuje piorunujące wrażenie.
Pod względem stylistyki stanowi udaną ewolucję rozwiązań znanych z poprzednika. Dzięki masywniejszemu grillowi single frame i charakterystycznym przetłoczeniom na masce i wzdłuż boków nadwozia sylwetka sprawia jednak wrażenie bardziej szlachetnej i zarazem dynamicznej. I to zarówno w wersji standardowej o długości 5,17 m (dłuższa o 3,7 cm od poprzednika), jak i w wariancie z powiększonym o 13 cm rozstawem osi w A8 L. Potężne koła, które w zależności od wersji mają średnicę od 17 do 21 cali, dobrze wpisują się w muskularną linię nadwozia, natomiast rozbudowany pas tylnych świateł, do których konstrukcji użyto paneli OLED (ponoć są dziesięciokrotnie cieńsze od włosa), zwraca uwagę finezyjną animowaną grafiką, aktywowaną w momencie otwierania i zamykania samochodu. Reflektory diodowe HD Matrix mogą być wyposażone w aktywne światła laserowe.
Wnętrze zaskakuje przestronnością oraz obłędną jakością wykończenia. Skóra, drewno, chrom i aluminium są z najwyższej półki. Przejrzysta stylistyka deski rozdzielczej z wirtualnym kokpitem urzeka stylem. Konsolę środkową pozbawiono klasycznych pokręteł, a dominujące miejsce zajmuje dotykowy wyświetlacz o przekątnej 10,1 cala, stanowiący centrum multimedialne. Poniżej umieszczono kolejny panel dotykowy o przekątnej 8,6 cala, za pomocą którego obsługuje się m.in. klimatyzację. Co ciekawe, dotknięcie ekranu i aktywowanie poszczególnych funkcji są potwierdzane sygnałem dźwiękowym oraz charakterystycznym, wyczuwalnym pod palcem kliknięciem, dzięki któremu odnosi się wrażenie operowania fizycznymi przyciskami.
Multimedia można obsługiwać także gestami oraz poleceniami głosowymi, a część aplikacji pobiera dane z chmury, wykorzystując szybką łączność LTE. Co więcej, specjalny program dostępny na smartfony – myAudi App – pozwala na zdalne nadzorowanie pojazdu, synchronizację danych, a nawet sterowanie nim, gdy chcemy skorzystać z funkcji automatycznego parkowania lub automatycznego wjazdu/wyjazdu do/z garażu. Podczas tych manewrów kierowca nie musi siedzieć w aucie. Na tym nie koniec. System nawigacji potrafi się uczyć wcześniej przejechanych tras, a sam samochód wykorzystuje dane z usług typu car-to-X (raporty generowane przez inne samochody Audi w czasie rzeczywistym do systemu Audi connect), co pozwala unikać zagrożeń na drodze albo ułatwia np. znajdowanie miejsc parkingowych w określonych lokalizacjach.
Osobny, wyjmowany panel sterujący różnymi funkcjami (np. oświetlenie, klimatyzacja, fotele), wyglądem przypominający tablet, mają do dyspozycji pasażerowie na tylnych siedzeniach. W wersji A8 L opcjonalnie dostępny jest tzw. fotel relaksujący, który oprócz totalnej wygody zapewnia również ogrzewanie i masaż stóp.
Audi A8: autonomia poziom 3
Audi zapewnia, że to pierwsze seryjnie produkowane auto, które potrafi w autonomicznej jeździe osiągnąć tzw. Poziom 3, czyli samodzielnie kierować, przyspieszać i zwalniać lub też całkowicie się zatrzymać. Odpowiada za to rozbudowany system automatycznej jazdy w korkach (Audi AI traffic jam pilot), który może działać do maksymalnej prędkości 60 km/h na autostradach i drogach szybkiego ruchu, i to pod warunkiem, że wyposażono je w bariery wyraźnie oddzielające przeciwne pasy ruchu. Wystarczy tylko wcisnąć przycisk „AI” na konsoli środkowej, żeby cała armia ultradźwiękowych czujników, sensorów, radarów i kamer oraz skaner laserowy zadbały o bezpieczną, autonomiczną jazdę. Kierowca nie musi w ogóle trzymać rąk na kierownicy ani nawet śledzić trasy – na tym polega różnica między Poziomem 2, który wymaga tych czynności – i może w tym czasie zająć się np. oglądaniem filmu lub odpisywaniem na e-maile. W każdej jednak chwili system „może poprosić” o ponowne przejęcie kontroli nad autem. Ale uwaga! W związku z tym, że w wielu państwach nie ma stosownych przepisów regulujących autonomiczną jazdę, wprowadzanie poszczególnych funkcji tego układu do wyposażenia Audi A8 będzie odbywać się stopniowo, począwszy od 2018 roku.
Od początku sprzedaży klienci będą mogli za to cieszyć się wysokim komfortem, który mają zapewniać: układ czterech kół skrętnych, sportowy dyferencjał oraz aktywne zawieszenie pneumatyczne z elektrycznie sterowanymi siłownikami przy każdym kole. Dzięki współpracy z nawigacją i systemem kamer są one w stanie dopasować sztywność amortyzacji do rodzaju nawierzchni i stylu jazdy, a w razie zagrożenia, np. uderzeniem w bok samochodu, unieść go, zmniejszając skutki wypadku u pasażerów. Ich skuteczne działanie, podobnie zresztą jak całej pokładowej elektroniki, gwarantuje 48-woltowy układ elektryczny.
Audi A8: napęd 4x4 i Moc od 286 do 590 KM
Paleta jednostek napędowych obejmie początkowo zmodyfikowane turbodoładowane silniki V6: 3.0 TDI/286 KM i 3.0 TFSI/340 KM. Później dołączą V8: 4.0 TDI/435 KM i 4.0 TFSI/460 KM oraz topowa jednostka 6.0 W12 o mocy ok. 590 KM. We wszystkich znajdziemy tzw. miękki układ hybrydowy z alternatorem-rozrusznikiem 48 V i konwencjonalnym rozrusznikiem. Ofertę uzupełni wersja A8 L e-tron – hybryda plug-in z ładowanymi bezprzewodowo bateriami, silnikiem 3.0 TFSI i motorem elektrycznym o łącznej mocy 449 KM, która w trybie elektrycznym będzie mieć zasięg ok. 50 km.
Audi A8 - naszym zdaniem
Przewaga dzięki technice. To hasło reklamowe Audi nabiera w przypadku A8 nowego znaczenia. Model zachwyca elegancją i nowinkami technicznymi. Kiedy pojawi się późną jesienią w sprzedaży, z pewnością zagrozi Mercedesowi klasy S i BMW serii 7.