- SsangYong Torres pojawi się w Polsce na przełomie lata i jesieni 2023 r.
- Początkowo samochód będzie miał benzynowy silnik generujący 163 KM oraz 280 Nm, a w późniejszym czasie do oferty dołączy elektryczna wersja
- W zależności od wybranej odmiany moment obrotowy będzie dostarczany do przednich lub do wszystkich kół za pośrednictwem manualnej lub automatycznej skrzyni biegów
SsangYong Torres nie jest tylko kolejnym SUV-em w gamie koreańskiego producenta. Jego pojawienie się to niemal konieczność, bo Torres z nadwoziem o długości 4,7 m idealnie wypełni lukę pomiędzy mniejszym Korando (4,45 m) a większym Rextonem (4,85 m).
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoMasywne nadwozie zyskało charakterystyczne elementy wyróżniające SsangYonga Torresa na tle konkurencji. Przedstawiciele marki podkreślają, że przód auta zaprojektowano pionowo, a tym samym pod potężną maską znalazło się żebrowanie atrapy chłodnicy zwieńczone reflektorami, następnie duży wlot powietrza, a na samym dole typowa dla terenówek osłona.
Z tyłu pojazdu dominują efektowne lampy oraz osłona imitująca koło zapasowe (naprawdę znalazło się ono pod podłogą bagażnika). Z boku na pierwszy plan wysuwa się szeroka srebrna listwa i czarne, plastikowe nakładki na nadkolach.
- Czytaj także: SsangYong Korando. Czy diesel to najlepsza opcja?
Podczas prezentacji przekonaliśmy się o tym, że auto ma funkcjonalne wnętrze wykończone materiałami dobrej jakości. W obu rzędach siedzeń jest dużo przestrzeni, a bagażnik mieści aż 700-1660 l. Jednocześnie wnętrze można różnorodnie konfigurować dzięki tylnej kanapie z możliwością składania i z regulowanym kątem oparcia.
SsangYong Torres – funkcjonalnie i nowocześnie
Przed kierowcą znalazł się wyświetlacz z czytelnymi, cyfrowymi wskaźnikami, a dodatkowe ekrany są na środkowej konsoli – górny o przekątnej 9 cali (sterowanie multimediami) i dolny 8-calowy odpowiadający za obsługę klimatyzacji.
SsangYong Torres pojawi się w Polsce na przełomie lata i jesieni, a na początek pod maską będzie miał silnik 1.5 T-GDi generujący 163 KM oraz 280 Nm. Z kolei w listopadzie ma wejść do oferty odmiana w pełni elektryczna.
- Czytaj także: SsangYong Musso Grand – nie tylko do pracy
SsangYong Torres będzie występował z napędem na przód lub na wszystkie koła. W zależności od wybranej wersji moment obrotowy ma docierać do kół za pośrednictwem manualnej lub automatycznej skrzyni biegów.