Prowadzący kanał BatteryLife w serwisie YouTube po roku użytkowania Volkswagena ID.3 postanowił sprawdzić, jak mocno w tym czasie zużyły się baterie jego auta. Z przeprowadzonego w amatorski sposób testu wynikało, że w okresie od września 2020 r. do września 2021 r., po przejechaniu 22,5 tys. km, użytkowa pojemność akumulatorów zmniejszyła się z 58,8 kWh do 54,4 kWh, co oznacza utratę na poziomie 7,5 proc. Zbliżony wynik dała aplikacja dostępna na urządzenia z systemem Android, która wykazała, że pojemność baterii wynosi 54,15 kWh.

Ponieważ część internautów zarzuciła prowadzącemu trudność uzyskania w amatorskim teście wyników, chociażby zbliżonych do rzeczywistych, ten zwrócił się z prośbą o przeprowadzenie testu do... producenta auta. Volkswagen początkowo uznał, że szacowana utrata pojemności na poziomie 7,5 proc. wygląda na nieco zbyt wysoką i zgodził się na przeprowadzenie testu. Ten odbył się, gdy ID.3 był użytkowany już od 14 miesięcy. O dziwo, po zbadaniu akumulatorów okazało się, że te mogą zgromadzić 92 proc. energii, którą mogły zakumulować, kiedy były nowe, co oznacza utratę pojemności na poziomie 8 proc.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Jak zauważa autor filmu, zużycie na poziomie 3-5 proc. przez kilka pierwszych miesięcy uznawane jest za coś normalnego. Co więcej, dodaje również, że przez pierwsze sześć miesięcy korzystał ze swojego ID.3 w sposób odbiegający od zaleceń producenta, m.in. często ładował baterie do 100 proc. Potwierdza to odpowiedź, którą przesłał nam Volkswagen: "Aby utrzymać jak najlepszą pojemność użyteczną akumulatora wysokonapięciowego, w codziennym użytkowaniu zaleca się ustawienie docelowego poziomu ładowania akumulatora na 80 proc. (przed daleką podróżą można go zmienić np. na 100 proc.)". Ponadto niemiecki producent gwarantuje, że po ośmiu latach eksploatacji lub pokonaniu 160 tys. km akumulator zachowa minimum 70 proc. swojej pierwotnej pojemności.

Ładowanie formularza...