Do tej pory Opel Frontera był autem terenowym, zbudowanym na ramie i wyposażonym w klasyczny napęd 4x4 (z dołączaną przednią osią i reduktorem). Była to wspólna konstrukcja z Isuzu. Produkcję rozpoczęto w 1991 r. w Luton, w Anglii. Do wyboru były dwie wersje nadwoziowe Opla Frontery: dwudrzwiowa o nazwie Sport (odpowiednik Isuzu Amigo) lub czterodrzwiowa o większym rozstawie osi (Isuzu Rodeo).
W 1997 r. zaprezentowano zmodernizowaną generację modelu, określaną jako Frontera B. Sprzedaż zakończono w 2003 r. Następcą, ale o zdecydowanie mniej terenowym charakterze był SUV Antara, który potem został zastąpiony przez oferowanego do dziś Grandlanda (wcześniej Grandland X).
Nowy Opel Frontera to zupełnie inny samochód
Opel nie ukrywa, że nazwa ta powróci do zupełnie nowego modelu SUV-a. Zapewne wiele elementów stylistycznych zostanie zaczerpniętych z najnowszej Astry. Niemiecki producent podkreśla, że będzie to pierwsze auto z nowym logo marki, tzw. Opel Blitz.
Nowością będzie również napęd — od samego początku nowa Frontera będzie dostępna jako pojazd w pełni elektryczny. Premiera w 2024 r. zbiegnie się w czasie z wprowadzeniem do sprzedaży Grandlanda z napędem elektrycznym. To następne dwa ważne kroki w transformacji marki w producenta samochodów wyłącznie bezemisyjnych.
Jak poinformowano, wygląd nowej Frontery poznamy w ciągu najbliższych tygodni. Wtedy zostanie także przekazanych więcej informacji o nowym SUV-ie Opla z dobrze znaną nazwą.