- Tesla zmaga się z gwałtownym spadkiem sprzedaży, który z nielicznymi wyjątkami notowany jest na całym świecie
- Sytuację firmy pogarszają problemy wizerunkowe związane z kontrowersyjnymi działaniami Muska oraz rosnąca konkurencją, głównie z Chin
- Eksperci oceniają, że Tesla nie wyznacza już trendów technologicznych, a innowacyjność staje się domeną takich marek jak BMW, BYD czy też Xiaomi
Dla wielu osób może to być ogromnym zaskoczeniem. Firma, która przebojem wdarła się do świadomości klientów i w krótkim czasie zawojował niemal cały świat, w równie krótkim czasie może odejść w niebyt. Mowa oczywiście o Tesli, która na całym świecie notuje gwałtowny spadek sprzedaży w porównaniu z poprzednim rokiem.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoW Niemczech Tesla zanotowała 76-procentowy spadek sprzedaży
Nagły spadek sprzedaży samochodów to tylko jeden z wielu problemów Tesli. Kolejnym jest także spadek notowań amerykańskiej marki. Serwis merkur.de zwraca uwagę, że akcje Tesli spadły o niemal 50 proc. od szczytu notowanego w grudniu ub.r. Co prawda firma zanotowała lekkie odbicie, ale zdaniem ekspertów motoryzacyjnych krach Tesli w najbliższej przyszłości będzie nieunikniony.
Tylko w Stanach Zjednoczonych sprzedaż Tesli spadła w porównaniu z analogicznym okresem 2024 r. o ok. 10 proc. W lutym br. w Chinach amerykańska firma znalazła o prawie 50 proc. nabywców mniej. Jeszcze większy spadek dotyczy naszych zachodnich sąsiadów. W lutym w Niemczech sprzedaż Tesli spadła o aż 76 proc. Wyjątkiem jest Wielka Brytania, gdzie auta z firmy zarządzanej przez Muska w styczniu i lutym br. sprzedawały się o 8 proc. lepiej niż w styczniu i lutym 2024 r.
- Przeczytaj także: Donald Trump wprowadza cła na samochody i silniki z Europy. Aż 25 proc.
Silna konkurencja i polityczne zaangażowania Muska szkodzą Tesli
Niemieckie media przypominają, że na mniejsze zainteresowanie samochodami Tesli wpływa kilka czynników. Kluczowymi są konkurencja ze strony innych producentów, głównie chińskich, oraz problemy wizerunkowe. Te drugie są efektem politycznego zaangażowania Muska, który nie dość, że podejmuje szereg kontrowersyjnych działań w Stanach Zjednoczonych, to na dodatek oficjalnie wspiera europejskie ekstremistyczne partie prawicowe.
W ocenie ekspertów "Tesla straciła impet" i obecnie pod względem innowacyjności nie należy już do czołówki technologicznej, w której teraz zaczynają liczyć się inni konkurenci, przede wszystkim z Chin. W jednym z wywiadów ekspert motoryzacyjny Ferdinand Dudenhöffer przyznał, że samochody Tesli stały się nudne i że teraz "innowacyjna siła w samochodach elektrycznych leży po stronie BMW, BYD lub Xiaomi".