Auto Świat > Klasyki > Chcesz zainwestować w japońskiego klasyka? Lepiej się pospiesz, będzie już tylko drożej

Chcesz zainwestować w japońskiego klasyka? Lepiej się pospiesz, będzie już tylko drożej

Autor Adam Włodarz
Adam Włodarz

100, 200, a nawet 300 procent – tak bardzo zdrożały klasyczne japońskie samochody w ostatnich kilku latach. Dotyczy to głównie sportowych modeli. Poniżej ekstremalne przypadki z każdej z najbardziej kultowych obecnie dekad, czyli z lat 80., 90. i 2000.

06Źródło: Auto Świat / Adam Włodarz

Wiadomo, że wszystkie klasyczne samochody podrożały, ale to, co się dzieje na rynku starszych "japończyków", przechodzi ludzkie pojęcie. Nigdy jeszcze te samochody tyle nie kosztowały. Długo było tak, że kilka klasycznych aut w stylu Toyoty 2000GT, czy też pierwszych Nissanów Skyline GT-R, miało kosmiczne ceny, ale były to mega rzadkie okazy, a do tego praktycznie niespotykane u nas. Dzisiaj do grona bardzo drogich dołączyły też inne modele, które zresztą wszyscy doskonale znacie. Czy są aż tyle warte, pozostawiamy Waszej indywidualnej ocenie i przechodzimy do meritum.

Adam Włodarz