Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Citroen DS3 Racing: wyścigówka (nie) dla każdego

Citroen DS3 Racing: wyścigówka (nie) dla każdego

Autor Piotr Burchard
Piotr Burchard

Już klasyczne DS3 zapewnia dużą radość z jazdy, ale wersja Racing z mocniejszym o blisko 50 koni silnikiem spowoduje, że poczujesz się jak kierowca wyścigowy

Citroen DS3 Racing: wyścigówka (nie) dla każdegoŻródło: Auto Świat

Opisując nowe auta, wielokrotnie używamy powiedzenia: lepsze jest wrogiem dobrego. Ta skądinąd słuszna zasada nie sprawdza się jednak, gdy obok siebie postawimy klasyczną „deestrójkę” i odmianę Racing. Podstawowe DS3 to auto, które dzięki dopracowanemu układowi jezdnemu i mocnej jednostce napędowej daje dużą radość z jazdy.

Jednak dopiero wersja Racing sprawia, że sportowy potencjał małego Citroëna może być w pełni wykorzystany. Poza zdradzającą tę odmianę naklejką na tylnym błotniku stylistyczne modyfikacje nie rzucają się w oczy. Standardowo auto wyposażono m.in. w 18-calowe alufelgi i panel na desce rozdzielczej lakierowane w kolorze dachu oraz sportowe fotele z haftem „Racing”.

Dopiero gdy podejdziemy do samochodu bliżej, zorientujemy się, że nakładki na progach wykonano z prawdziwego karbonu. W sumie zmiany są delikatne i zrobione ze smakiem.

Wiele uwagi poświęcono technice. O 15 mm obniżono zawieszenie, o 30 mm zwiększono rozstaw kół, zastosowano także znacznie skuteczniejsze hamulce Brembo. ESP zostało tak przeprogramowane, by wkraczało do akcji później niż w klasycznej wersji. No i oczywiście silnik! Z 1,6 litra udało się „wyciągnąć” 202 konie. W efekcie „setkę” osiągniemy już po 6,5 s, a prędkość maksymalna to 228 km/h (odmiana 156-konna potrzebuje na to 7,3 s, v maks. wynosi 214 km/h).

Jak się tym jeździ? Dodatkowe 46 koni czuć od razu, bo samochód znacznie chętniej reaguje na gaz. Obniżone zawieszenie sprawiło, że sportowe próby na lotnisku spowodowały pojawienie się uśmiechów na twarzach kierowców – DS3 Racing trzyma się nawierzchni jak przyklejone, choć przyznajemy, że na normalnych drogach może być trochę za twardo. ESP późno reaguje, aż się prosi, by można było je zupełnie wyłączyć – próby jazdy poślizgami kończą się ingerencją elektroniki.

Citroëna DS3 Racing można już zamawiać. Samochód bazujący na najbogatszej wersji Sport Chic kosztuje 121 090 zł i jest o ponad 40 tys. zł droższy od swojego słabszego o 50 koni „brata”.

PODSUMOWANIE - Ze względu na limitowaną produkcję DS3 Racing nie będzie częstym gościem na drogach, co dodatkowo zwiększy jego atrakcyjność. Auto jest drogie, ale bogato wyposażone.

Autor Piotr Burchard
Piotr Burchard
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków