Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Ford Fiesta ST idzie jak zły, czyni dobro

Ford Fiesta ST idzie jak zły, czyni dobro

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński

Ford ma długą tradycję budowy wybitnych "kieszonkowych rakiet" w dobrych cenach. Fiesta ST po face liftingu stała się jeszcze lepsza, jednocześnie też wyraźnie zdrożała – jak wszystko. Za to frajdę z jazdy zapewnia jak mało który hot hatch.

Ford Fiesta ST (2022, 7. generacja, lifting)
Auto Świat / Igor Kohutnicki
Ford Fiesta ST (2022, 7. generacja, lifting)
  • Czasy, kiedy można było kupić Fiestę ST za 80-90 tys. zł niestety już minęły, ale hothatch Forda i tak jest tańszy od rywali
  • W teście sprawdziliśmy, czy Fiesta ST rzeczywiście rozpędza się 0-100 km/h tak dobrze, jak podaje Ford
  • Przy okazji liftingu silnik zyskał 30 Nm. Czy to nie przerasta opon i opcjonalnej "szpery"?
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Rasowy mały hot hatch za mniej niż 100 000 zł? Tylko z drugiej ręki. Nowe 200-konne modele segmentu B nie dość, że są coraz rzadszym gatunkiem, to do tego cenowo wjechały w obszary niedawno zarezerwowane dla szybkich kompaktów. Ford Fiesta ST po face liftingu nie jest tu wyjątkiem (od 116 400 zł), ale przynajmniej kosztuje o 10-12 tys. zł mniej niż bezpośredni rywale – VW Polo GTI i Hyundai i20 N. A jeśli chodzi o przelicznik frajda/cena, to gra w czołówce całego rynku.

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński
Powiązane tematy: