Mimo że to Fiat 126p zmotoryzował Polskę, okres dużej popularności małych samochodów miejskich mamy już chyba za sobą. Jest jednak mała nadzieja na poprawę sytuacji w tym segmencie, gdyż producenci wprowadzają nowe modele z nowoczesnymi rozwiązaniami, zarezerwowanymi do niedawna dla aut wyższych segmentów, a sprzedawcy proponują coraz atrakcyjniejsze formy finansowania zakupu. Niezmiennym czynnikiem zachęcającym do kupna miejskich aut nadal są niskie ceny, które zaczynają się od ok. 30 000 zł (Dacia Sandero SCe 75 Access – 29 900 zł).
Gdy jednak udajemy się do salonu, to często okazuje się tam, że modelu z początku cennika nie da się kupić, bo trzeba na niego długo czekać, ma duże braki w wyposażeniu lub nie istnieje możliwość zamówienia jakiejkolwiek opcji do niego. W rezultacie klienci decydują się na droższe wersje, których ceny wynoszą 50 000 zł, a nierzadko przekraczają tę kwotę.
Na podstawie czterech nowych i popularnych samochodów segmentu B postanowiliśmy sprawdzić, czy to prawda. Na ich zakup przygotowaliśmy budżet 50 000 zł z założeniem, że możemy go przekroczyć o kilka tysięcy. Przy tej kwocie staraliśmy się wybrać optymalny silnik i wyposażenie.
Galeria zdjęć Który miejski samochód warto kupić? Kia Rio kontra Citroen C3, Skoda Fabia i Toyota Yaris 1/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Przed autem segmentu B stoi wiele codziennych, nie zawsze łatwych zadań. Przyjrzymy się czterem popularnym modelom tej klasy, sprawdzimy, jakie mają wady i zalety, oraz zastanowimy się, który silnik i wersję warto wybrać, mając w portfelu ok. 50 tys. zł.
Który miejski samochód warto kupić? Kia Rio kontra Citroen C3, Skoda Fabia i Toyota Yaris 2/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Niezmiennym czynnikiem zachęcającym do kupna miejskich aut nadal są niskie ceny, które zaczynają się od ok. 30 000 zł (Dacia Sandero SCe 75 Access – 29 900 zł).
Który miejski samochód warto kupić? Kia Rio kontra Citroen C3, Skoda Fabia i Toyota Yaris 3/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Gdy jednak udajemy się do salonu, to często okazuje się tam, że modelu z początku cennika nie da się kupić, bo trzeba na niego długo czekać, ma duże braki w wyposażeniu lub nie istnieje możliwość zamówienia jakiejkolwiek opcji do niego. W rezultacie klienci decydują się na droższe wersje, których ceny wynoszą 50 000 zł, a nierzadko przekraczają tę kwotę.
Na podstawie czterech nowych i popularnych samochodów segmentu B postanowiliśmy sprawdzić, czy to prawda. Na ich zakup przygotowaliśmy budżet 50 000 zł z założeniem, że możemy go przekroczyć o kilka tysięcy. Przy tej kwocie staraliśmy się wybrać optymalny silnik i wyposażenie.
Citroen C3 na rynku od 2016 roku, cena od 39 900 zł 4/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Druga generacja C3 jest dostępna w salonach od listopada ubiegłego roku. Mimo że w porównaniu z poprzednikiem zwiększył się rozstaw osi, nowy model nie oferuje rekordowej przestrzeni dla pasażerów, ma za to pojemny kufer. Auto wyróżnia się oryginalnym wyglądem, panelami ochronnymi drzwi Airbump oraz fabrycznym rejestratorem jazdy.
Citroenem C3 najprzyjemniej jeździ się doładowanym benzyniakiem 110 KM, ale ponieważ jest drogi, zdecydowaliśmy się na tańszy o 5000 zł wariant 82 KM. Warto wybrać wersję Feel, bo ma seryjne radio, klimatyzację i można doposażyć ją choćby w czujniki parkowania. Jeśli C3, to tylko z dwubarwnym nadwoziem, panelami Airbump i kolorowym wnętrzem.
Citroen C3 na rynku od 2016 roku, cena od 39 900 zł 5/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Deska ma twarde materiały, ale dobrze spasowane. Sterowanie nawiewem tylko z ekranu. W podstawowej wersji klima za 3000 zł.
Kia Rio na rynku od 2017 roku, cena od 47 990 zł 6/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Szerokie i długie przednie siedzenia są wygodne (pasażera – z mocowaniem Isofix).
Kia Rio na rynku od 2017 roku, cena od 47 990 zł 7/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Z tyłu najmniejsza ilość miejsca wśród prezentowanych aut.
Citroen C3 na rynku od 2016 roku, cena od 39 900 zł 8/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Bagażnik Citroena C3 ma pojemnośc od 300 do 922 litrów.
Kia Rio na rynku od 2017 roku, cena od 47 990 zł 9/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
To już czwarta generacja Rio. Auto urosło nie tylko na zewnątrz, lecz także w środku.
Spośród prezentowanych tu aut oferuje największą przestrzeń dla pasażerów z przodu, z tyłu wygodnie będzie również dorosłym. Bagażnik jest tylko o 5 l mniejszy od rekordowego w tej klasie kufra Fabii (330 l). Rio ma najdłuższą na rynku, 7-letnią gwarancję.
W Kii Rio nie ma sensu decydować się na benzyniaka 1.4/100 KM, bo z bazowym 1.2/84 KM auto przyspiesza od 0 do 100 km/h tylko o 0,7 s wolniej. Nie trzeba też silić się na drogie wersje wyposażeniowe, bo podstawowa M ma niezły standard (radio z USB i BT, klimatyzacja). W naszym budżecie można „szarpnąć się” na atrakcyjną wizualnie odmianę L.
Kia Rio na rynku od 2017 roku, cena od 47 990 zł 10/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Prosta obsługa, dużo półek i schowków. Tworzywa deski są twarde i nieładnie pachną. Klimatyzacja – seryjna już w podstawowej wersji.
Citroen C3 na rynku od 2016 roku, cena od 39 900 zł 11/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Wygodne fotele sprawdzają się nawet na długich trasach.
Citroen C3 na rynku od 2016 roku, cena od 39 900 zł 12/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Z tyłu dwójce dorosłych pasażerów będzie wygodnie. W tylnej części podłokietnika – gniazdo USB.
Kia Rio na rynku od 2017 roku, cena od 47 990 zł 13/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Bagażnik Kii Rio ma pojemność od 325 do 980 litrów.
Toyota Yaris na rynku od 2011 roku, cena od 43 900 zł 14/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Może wydawać się, że Yaris na tle rywali to wiekowe auto, jednak w ciągu 6 lat przeszedł dwa duże face liftingi, a oferowane rozwiązania techniczne są dla niektórych młodszych rywali nadal niedostępne, np. napęd hybrydowy. Jest to jedyne auto w tym zestawieniu dostępne także z 3-drzwiowym nadwoziem (o 1000 zł tańsze).
W przypadku Toyoty Yaris wybór jednostki i wersji wyposażeniowej był trudny. Początkowo zastanawialiśmy się nad odmianą 1.0 Active, ale nie zaakceptowaliśmy jej osiągów (w 15,3 s do „setki”). Zdecydowaliśmy się więc na droższy o 3000 zł silnik 1.5/111 KM, ale nie mogliśmy zgodzić się na ubogą wersję Life, stąd wybór odmiany Active, ale już bez dodatkowego wyposażenia.
Toyota Yaris na rynku od 2011 roku, cena od 43 900 zł 15/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Kolorowy kokpit tylko w droższych wersjach. W podstawowej nie ma klimy, a w droższej Active – skórzanego wykończenia detali.
Toyota Yaris na rynku od 2011 roku, cena od 43 900 zł 16/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
W Toyocie Yaris znajdziemy obszerne i wygodne fotele.
Toyota Yaris na rynku od 2011 roku, cena od 43 900 zł 17/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Pod względem ilości miejsca na nogi z tyłu Yaris należy do czołówki w klasie. Więcej miejsca na szerokość oferuje jednak Rio.
Toyota Yaris na rynku od 2011 roku, cena od 43 900 zł 18/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Bagażnik Toyoty Yaris ma pojemnośc od 286 do 1180 litrów.
Skoda Fabia na rynku od 2014 roku, cena od 41 590 zł 19/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Fabia zadebiutowała w 1999 r. i szybko stała się bestsellerem (w Polsce od lat jest liderką segmentu B). Po drogach całego świata jeździ już 4 mln egzemplarzy. Obecnie w salonach jest dostępna trzecia generacja modelu, która niedawno otrzymała nową paletę silników (motory 1.2 TSI zostały zastąpione nowymi jednostkami 1.0 TSI).
Budżet ok. 50 tys. zł w przypadku Skody Fabii pozwala na zakup dynamicznego doładowanego benzyniaka o mocy 95 KM. Co ciekawe, silnik 1.0 TSI ma podobne osiągi jak motor Yarisa 1.5/111 KM. Wybór wersji Ambition był związany z seryjną klimatyzacją, a atrakcyjne cenowo pakiety pozwoliły uzupełnić wyposażenie o asystenta kierowcy, radio z BT i skórzane elementy.
Skoda Fabia na rynku od 2014 roku, cena od 41 590 zł 20/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Stylistyczna nuda, ale pod względem obsługi kokpit może służyć za wzór. Klima w każdej wersji.
Skoda Fabia na rynku od 2014 roku, cena od 41 590 zł 21/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Z przodu wygodne fotele i przestronnie.
Skoda Fabia na rynku od 2014 roku, cena od 41 590 zł 22/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Ilość miejsca na nogi jest raczej skromna. Mniej tylko w C3.
Skoda Fabia na rynku od 2014 roku, cena od 41 590 zł 23/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Największy kufer w klasie (330 l). Niestety, po złożeniu oparć kanapy w podłodze powstaje próg. W opcji zestaw siatek (300 zł).
Który miejski samochód warto kupić? Kia Rio kontra Citroen C3, Skoda Fabia i Toyota Yaris 24/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Nie ma co ukrywać, że koszty są czynnikiem decydującym o zakupie pojazdów segmentu B, choć i tak w ostatnich latach zwiększyły się znacząco oczekiwania klientów wobec poziomu wyposażenia. Wydawało się, że dysponując kwotą ok. 50 000 zł, będziemy mogli kupić auto z mocnym silnikiem i bogatym wyposażeniem, a tu okazało się, że stać nas będzie albo na jedno, albo na drugie.
Który miejski samochód warto kupić? Kia Rio kontra Citroen C3, Skoda Fabia i Toyota Yaris 25/25 Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Naszym zdaniem najlepszy kompromis w tej kwestii uzyskacie, decydując się na zakup Fabii. Ma elastyczny silnik, świetnie się ją prowadzi, a niska cena pozwala jeszcze ją doposażyć.