- Lexus NX 300h to hybryda oferowana z napędem na przód lub obie osie
- Auto wyróżnia się bogatym wyposażeniem seryjnym i atrakcyjną stylistyką
- Ceny wersji podstawowej 300h startują od 188 900 zł za odmianę z napędem na przód i od 201 900 zł za 4x4 (E-FOUR)
Siedem lat to całkiem sporo i nie zmienia tego fakt, że model przeszedł gruntowny face lifting pod koniec 2017 roku. Jednak mimo upływu lat to nadal jeden z najchętniej kupowanych modeli japońskiej marki.
Lexus NX 300h F-Sport – świetny styl
Ocenę auta zaczniemy od stylistyki nadwozia, która niezmiennie od lat przykuwa spojrzenia i zachwyca drapieżnością. Decydują o tym takie detale, jak: zderzaki z metalizowanym spoilerem przednim i tylnym dyfuzorem, ledowe reflektory, światła przeciwmgielne i ledowe lampy tylne z charakterystycznym motywem w kształcie litery „L”, a w testowanej wersji F Sport – również schowane za kratkami końcówki wydechu oraz potężny trapezoidalny grill, sugerujący sportowy potencjał auta.
Także wnętrze zbiera pozytywne noty. To zasługa przestronności zarówno z przodu, jak i na tylnej kanapie z regulowanym kątem oparć. Brak tunelu środkowego sprawia, że 3 dorosłe osoby mogą czuć się tam swobodnie i podróżować w komfortowych warunkach. Testowany egzemplarz był wyposażony w panoramiczny szyberdach, który delikatnie ogranicza przestrzeń nad głową, ale po schowaniu elektrycznie zwijanej rolety przyjemnie rozjaśnia wnętrze. Profilowane przednie fotele wyposażono w wielokierunkową elektryczną regulację, przyciskiem ustawia się również położenie kierownicy, przez co łatwo znaleźć optymalną pozycję. Świetne są także jakość wykończenia i użytych materiałów oraz kompletne wyposażenie godne klasy premium. Jedyna rzecz, która budzi zastrzeżenia, to obsługa systemu multimedialnego touchpadem na konsoli środkowej. W dobie wszechobecnych płynnie działających tabletów panel dotykowy w Lexusie, choć ma haptyczną informację zwrotną, jest mało precyzyjny i potrafi zirytować. Tu drobna uwaga – testowany model nie obsługiwał ani Apple CarPlay, ani Android Auto, ale w obecnie sprzedawanych NX-ach należą one do wyposażenia seryjnego.
Lexus NX 300h F-Sport – moc „tylko” 197 KM
Źródłem napędu japońskiego SUV-a jest układ hybrydowy złożony z wolnossącego silnika benzynowego 2.5/155 KM oraz dwóch elektrycznych – z przodu o mocy 143 KM i z tyłu 68 KM. Niestety, łączna moc systemowa to „tylko” 197 KM, co wyraźnie czuć, gdy przychodzi ochota na dynamiczną jazdę. Za przekazanie momentu na koła odpowiada bezstopniowa przekładnia planetarna e-CVT, która z opóźnieniem reaguje na kick-down, a potem utrzymuje silnik na wysokich obrotach, generując spory hałas we wnętrzu. Ma co prawda 6 wirtualnych przełożeń, ale nawet włączenie trybu Sport (do wyboru jeszcze Eco i Normal) przynosi niewielką poprawę. Układ woli zdecydowanie łagodniejsze obchodzenie się z pedałem gazu i wtedy rewanżuje się niewielkim spalaniem, zwłaszcza w mieście (ok. 6 l/100 km; średnia z całego testu to 8,6 l/100 km). W trybie czysto elektrycznym zasięg jest jednak niewielki – niespełna 2 km i z prędkością do 50 km/h.
Zawieszenie F-Sport sportowe jest tylko z nazwy, bo ma charakterystykę pracy zdecydowanie bardziej nastawioną na komfort. Na zakrętach pozwala na mocniejsze, choć bezpieczne wychylanie się nadwozia. Dobrze tłumi za to nierówności. Mocno wspomagany układ kierowniczy nie daje, niestety, takiego wyczucia, jakiego oczekiwalibyśmy od wersji z przydomkiem „Sport” w nazwie. Trzeba jednak przyznać, że w większości sytuacji NX zachowuje się przewidywalnie i prowadzi przyjemnie.
Lexus NX 300h F-Sport – naszym zdaniem
Konkurencja w tym segmencie ustawia wysoko poprzeczkę. NX ma jednak wiele atutów, które przemawiają na jego korzyść. To przede wszystkim styl, jakość, bogate wyposażenie i stosunkowo atrakcyjna cena – bazowa wersja z napędem 4x4 kosztuje minimum 201 900 zł. Docenić należy także układ hybrydowy, który – choć nie rozpieszcza dynamiką – zapewnia dość ekonomiczną jazdę na co dzień i znany jest z niezawodności. W roli rodzinnego, zwinnego SUV-a ten model Lexusa sprawdza się doskonale. Debiut nowej generacji NX-a planowany jest pod koniec tego roku.
Lexus NX 300h F-Sport – dane techniczne
Silnik: typ/cylindry/zawory | benzynowy/R4/16 + 2 elektr. |
Pojemność skokowa | 2494 cm3 |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni |
Maksymalna moc | 155 KM/5700 obr./min + 143 + 68 KM |
Maks. moment obrotowy | 210 Nm przy 4200-4400 obr./min |
Całk. moc/mom. sys. hybryd. | 197 KM/bd. |
Skrzynia biegów/napęd | aut. e-CVT/4x4 (E-Four) |
Hamulce (przód/tył) | tarczowe wentyl./tarczowe |
Marka i model opon | Bridgestone Dueler H/L |
Rozmiar opon | 235/55 R 18 |
Masa własna/ładowność | 1847/548 kg |
Masa przyczepy z hamulcem/bez | 1500/750 kg |
Poj. bagażnika/zbior. paliwa | 555-1600*/56 l |
*z zestawem naprawczym |
Osiągi** | |
Prędkość maksymalna | 180 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,2 s |
Spalanie miasto/poza miastem | 5,1/5,0 l/100 km. |
Emisja CO2 wg WLTP, cykl mieszany | 155 g/km |
Teoretyczny zasięg | 811 km |
Min. średnica zawracania | 12,1 m |
**dane fabryczne |
Wyposażenie | |
Wersja | F-Sport |
Dyn. adapt. światła drogowe AHS | S |
Tapicerka ze skóry naturalnej F-Sport | S |
Sportowe zawieszenie F-Sport | S |
Elektr. ster. kierownica F-Sport | S |
Elektr. otwierana klapa bagażnika | S |
Inteligentny kluczyk | S |
Czujniki parkowania przód i tył | S |
Kamera cof., asyst. parkowania, czujnik martwego pola | S |
Aluminiowe elem. wykoń. wnętrza | 2500 zł |
Podgrzewanie kierownicy | 1300 zł |
Lexus Premium Navi z ekranem 10,3” | S |
Lakier met./dach panoramiczny | 4510/3960 zł |
Gwarancja/ceny | |
Cena podst. testowanej wersji | 258 410 zł*** |
Gwarancja mechaniczna | 3 lata/100 tys. km |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat |
Przeglądy | co 15 tys. km/co rok |
Cena testowanego egzemplarza | 271 300 zł*** |
***cena wersji z roku produkcji 2020, model 2021 jest droższy o 490 zł |
Obecnie w palecie dostępne są dwie wersje napędowe NX-a – benzynowa 2.0 turbo o mocy 238 KM oraz hybrydowa z silnikiem 2.5, osiągająca moc
systemową 197 KM (testowana)
Pod względem designu to nadal jeden z najatrakcyjniejszych modeli w klasie
Jakość klasy premium, podobnie jak wyposażenie. Ekran systemu multimedialnego ma przekątną 10,3 cala, ale nie jest dotykowy. Obsługuje się go touchpadem na konsoli środkowej
Wyprofilowane fotele przednie są komfortowe i zapewniają dobre podparcie oraz trzymanie boczne
Automatyczna skrzynia bezstopniowa ma
6 wirtualnych przełożeń, które można
zmieniać także łopatkami przy kierownicy
Gadżet na konsoli środkowej docenią wszystkie pasażerki
W drugim rzędzie zmieszczą się wygodnie 3 dorosłe osoby. Kąt pochylenia oparć tylnej kanapy można regulować
Po rozłożeniu oparć tylnych siedzeń do dyspozycji przestrzeń ładunkowa z płaską podłogą. Pojemność to nawet 1600 l
Dzięki zestawowi naprawczemu zamiast koła zapasowego pod uchylaną podłogą bagażnika wygospodarowano sporą przestrzeń