Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Przesiadłem się do Mercedesa z mocnym dieslem. Zaskakujące uczucie

Przesiadłem się do Mercedesa z mocnym dieslem. Zaskakujące uczucie

Dziś, kiedy motoryzacja zdecydowanie przestawia się na elektryki oraz na mniej lub bardziej zelektryfikowane hybrydy, nowe auto osobowe z silnikiem Diesla to prawdziwa rzadkość. Producenci raczej się nimi nie chwalą, więc odbiór takiego samochodu do dziennikarskiego testu nie zdarza się często. Skorzystałem z okazji, żeby ponownie doświadczyć jazdy z napędem, który jeszcze nie tak dawno bił rekordy popularności, a dziś (podobno) skazany jest na wyginięcie.

Mercedes C 300 d 4Matic AMG LineŻródło: Auto Świat / Krzysztof Słomski
  • Na rynku wciąż można znaleźć sporo nowych aut osobowych z silnikami Diesla, ale kupujemy ich znacznie mniej niż kiedyś
  • Nawet nie myślałem o szukaniu stacji paliw. Na pełnym zbiorniku (66 l) poza miastem można przejechać grubo ponad 1000 km.
  • Przyzwyczailiśmy się do wygody, z której nie chcemy teraz rezygnować. To dlatego przestawienie się na elektromobilność nie jest łatwe, pomimo niewątpliwie wielu zalet samochodów na prąd

W ofertach wielu firm ciągle można znaleźć samochody w wersjach wysokoprężnych. Co ciekawe, największy wybór jest wśród marek premium. Dobrym przykładem jest nowy Mercedes Klasy C (W206) oferowany w aż trzech opcjach z dieslem. Silnik 2.0 R4 ma moc 163, 200 albo 265 KM. Każdy z nich to tzw. miękka hybryda. Sprawdziłem najmocniejszą odmianę C 300 d z napędem na cztery koła.

Autor Krzysztof Słomski
Krzysztof Słomski
Wydawca AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji