- Omoda 5 to benzynowy SUV napędzany silnikiem generującym 197 KM oraz 290 Nm
- Auto rozpędza się do setki po 7,8 s, a średnie zużycie paliwa to 7,3 l/100 km
- Elektryczna Omoda E5 w mieszanym cyklu zużywa 15,5 kWh/100 km, a jej maksymalny zasięg to 430 km
Ekspansja chińskich marek na polskim rynku wydaje się nie mieć końca. Można już u nas kupić różne modele MG, Maxusa czy BAIC bądź Nio. Już niedługo do walki o polskiego klienta dołączy kolejna marka – Omoda.
Omoda, która powstała w 2022 r., to jedna z marek koncernu Chery Automobile założonego w 1997 r. W Polsce będą oferowane dwa modele – spalinowa Omoda 5 oraz elektryczna Omoda E5. Mieliśmy już okazję zobaczyć obydwa samochody podczas prezentacji w Hiszpanii. Przy okazji prezentacji mieliśmy już okazję testowania spalinowej odmiany.
Omoda 5 to kompaktowy SUV, który projektowany był pod gusta europejskiego klienta, a opracowaniem pojazdu zajął się dział designu we Frankfurcie. Elementem, który wyróżnia samochód na tle konkurentów, jest duża atrapa chłodnicy z fakturą w formacie diamentów i zwieńczona reflektorami w kształcie litery T.
Połączenie z tylną częścią zakończoną ledowymi lampami stanowi obniżająca się linia dachu przechodząca płynnie w spoiler. Samochód można zamówić z dwukolorowym nadwoziem, a wówczas jest ono wykończone wstawkami w kontrastującym, czerwonym kolorze.
Aplikacje w takiej barwie znajdziemy na progach, lusterkach oraz na felgach. Wyróżnia to pojazd na tle innych aut i innych wersji, ale takie zdobnictwo (szczególnie na felgach) jest nieco kontrowersyjne.
Omoda 5 ma wnętrze, które może podobać się z kilku powodów. Pierwszy to materiały wykończeniowe wysokiej jakości (są miłe w dotyku i nie rysują się), drugi to wygodne, sportowe siedzenia ze zintegrowanymi zagłówkami i wreszcie trzeci to wystarczająca ilość miejsca w obu rzędach siedzeń. Na brak przestrzeni narzekał tylko jeden z testujących, ale o wzroście 198 cm.
Omoda 5 wyposażona została w silnik 1.6 TGDI generujący 197 KM oraz 290 Nm. Tu ciekawostka. Na klapie bagażnika widnieje oznaczenie 290T i ta liczba nawiązuje do momentu obrotowego rozwijanego przez silnik.
W trakcie pierwszych jazd w Madrycie przekonałem się, że jednostka użyta w nowym chińskim modelu jest cicha w działaniu także wtedy, gdy wykorzystuje się górny zakres prędkości obrotowych. Przekonałem się również, że pomimo 197 KM samochód nie sprawia wrażenia dynamicznego.
Owszem wystarczająco sprawnie zwiększa prędkość, ale nie jest to dynamika godna takiej liczby koni mechanicznych. Trochę trudno uwierzyć, że setkę uzyskuje się po 7,8 s.
Plusem zastosowanego układu napędowego jest dwusprzęgłowa, 7-stopniowa skrzynia. Niezależnie czy lekko, czy mocno wciska się pedał gazu zawsze sprawnie i bez szarpnięć zmienia biegi.
Jeżeli lubicie samochody ze sztywno zestrojonym zawieszeniem, to Omoda 5 powinna spodobać się Wam. Dzięki takiej charakterystyce układu jezdnego nadwozie nie ma nadmiernych tendencji do przechylania się podczas pokonywania zakrętów.
Omoda 5 – sztywno zestrojone zawieszenie
Jednak trzeba pogodzić się z tym, że na dużych poprzecznych nierównościach obniża się komfort resorowania. Tę niedogodność odczuwają przede wszystkim pasażerowie tylnego rzędu siedzeń.
Omoda 5 ma występować w Polsce w dwóch wersjach wyposażeniowych – Comfort oraz Premium. W przypadku obu specyfikacji można liczyć na bogate wyposażenie standardowe.
Omoda 5 – wybrane elementy standardowego wyposażenia
- automatyczna klimatyzacja
- adaptacyjny tempomat
- 18-calowe alufelgi
- czujniki parkowania
- ledowe reflektory
- awaryjne hamowanie
- wielofunkcyjna kierownica (podgrzewana)
- podgrzewane i wentylowane fotele
- elektrycznie sterowane szyby i lusterkach
- sterowanie głosowe
- Apple CarPlay i Android Auto
- 7 airbagów
- asystent martwego pola
Z informacji uzyskanych od wiceprezesa koncernu Chery Automobile pana Charliego Zganga wiemy, że w Polsce Omoda 5 zadebiutuje na polskim rynku najpóźniej w maju. Samochód, który pojawi się w naszym kraju, w stosunku do auta, którym miałem już okazję jeździć będzie miał odświeżone wnętrze.
Omoda 5 – w Polsce będzie odświeżona wersja
Ekran o przekątnej 10,25 cala zostanie zastąpiony 12,3-calowym wyświetlaczem, pojawi się head-up display, dźwignia skrzyni biegów zostanie przeniesiona z centralnego tunelu na kolumnę kierowniczą, zmniejszy się liczba przycisków, a ponadto wnętrze będzie można zamówić w białym kolorze. Przedstawiciele firmy obiecują, że spalinowa odmiana ma kosztować mniej niż 130 tys. zł.
Równocześnie ze spalinową Omodą 5 zadebiutuje elektryczna Omoda E5. Auto różni się od benzynowej odmiany przede wszystkim mocniej zabudowaną przednią częścią nadwozia pozbawioną dużej atrapy chłodnicy.
Nie są jeszcze znane szczegóły techniczne dotyczące mocy silnika oraz pojemności akumulatorów, ale producent obiecuje, że średnie zużycie prądu ma wynieść około 15,5 kWh/100 km, a maksymalny zasięg – 430 km.
Baterie będzie można naładować w zakresie 30-80 proc. po około 30 min. Zarówno model spalinowy, jak i elektryczny ma być objęty 7-letnią gwarancją ograniczoną przebiegiem 150 tys. km.
Kolejne modele pojawią się jesienią
To jeszcze nie koniec oferty, jaką koncern Chery przygotował na 2024 r. dla polskich kierowców. Jesienią mają zadebiutować dla kolejne SUV-y – Jaecoo 7 oraz Jaecoo 8. Na razie nie są jeszcze znane szczegóły techniczne tych modeli, ale wiadomo, że będą to większe pojazdy od Omody.
Polski rynek jest bardzo ważny dla chińskiego koncernu. Dość powiedzieć, że na terenie naszego kraju mają znaleźć się trzy magazyny części, które będą zaopatrywały nie tylko Polskę, lecz także inne kraje Europy Środkowej (m.in. Czechy, Słowację, czy Węgry).
- Czytaj także: Jeździłem nowym MG4. Dawno nie byłem tak zaskoczony
W początkowej fazie wprowadzania marki Omoda w Polsce ma być otworzonych około 20 salonów sprzedaży w największych miastach Warszawa, Gdańsk, Wrocław czy Kraków. Docelowo ma być nawet 40 takich obiektów, a w centrach miast mają funkcjonować showroomy.
Omoda 5 – naszym zdaniem
Jeżeli powiodą się plany Omody dotyczące wprowadzanych modeli oraz liczby salonów i serwisów, to marka stanie się znaczącym graczem na naszym rynku. Takie podejście sprawia, że możliwe stanie się uzyskanie zakładanego przez przedstawicieli koncernu 5-procentowego udziału w rynku w ciągu pięciu lat. Po teście Omody 5 wiem, że takie plany są możliwe do zrealizowania.