Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Suzuki Baleno 1.2 DualJet SHVS – hybryda dla emeryta?

Suzuki Baleno 1.2 DualJet SHVS – hybryda dla emeryta?

Nie, to nie jest konkurent dla Toyoty Prius. Nie, to nie jest auto kompaktowe, choć na swoich stronach internetowych producent twierdzi, że to „idealne auto kompaktowe”. To poręczne auto miejskie, które w zadziwiający sposób łączy w sobie przebłyski nowoczesności z konserwatywnymi rozwiązaniami.

Suzuki Baleno 1.2 DualJet SHVS
Zobacz galerię (23)
Auto Świat / Piotr Szypulski
Suzuki Baleno 1.2 DualJet SHVS
  • Układ hybrydowy Suzuki Baleno jest bardzo prosty i nie pozwala na jazdę tylko „na prądzie”
  • Choć Suzuki w materiałach reklamowych twierdzi, że to idealne auto kompaktowe, to jest to „wyrośnięty” model segmentu B
  • Standardowe wyposażenie jest – jak na klasę i cenę pojazdu – bardzo bogate

W Indiach, gdzie Suzuki Baleno jest produkowane, za auta miejskie uważa się toczydełka w rodzaju Bajaja Qute, czy Tata Nano, więc na ich tle Suzuki Baleno śmiało można nazywać kompaktem. Tyle, że nie jesteśmy w Indiach. W Europie autko o długości poniżej 4 metrów, ważące nieco ponad 900 kg za pełnoprawny kompakt uznać nie sposób. A szkoda, bo gdyby tak było, to Suzuki Baleno z napędem hybrydowym i najwyższym (w tym modelu) poziomem wyposażenia za niespełna 66 tys. zł byłby cenowym hitem. Niestety – tak pięknie nie jest. To po prostu dosyć wyrośnięte auto segmentu B.

Suzuki Baleno 1.2 DualJet SHVS - miękka hybryda

Zacznijmy od „hybrydowości” tego modelu. Jeśli myślicie, że mamy to do czynienia z zaawansowanym układem sprzężonym z automatyczną skrzynią biegów, to jesteście w błędzie – hybrydowe Baleno ma pod maską zwykły, wolnossący silnik 1.2 z wtryskiem pośrednim, o mocy 90 KM, tyle że wyposażony w alternatoro-rozrusznik (tu nazywany IGS – Integrated Starter Generator) i niewielką, dodatkową baterię litowo-jonową (nie licząc standardowego akumulatora). Przekładnia manualna ma zaledwie 5 biegów, a korzyść z „układu hybrydowego” polega na tym, że przy hamowaniu odzyskuje on nieco energii, która jest m.in. wykorzystywana do „wspierania” silnika spalinowego przy ostrzejszym przyspieszaniu(o ile o takim można w tym modelu w ogóle mówić).

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Suzuki Baleno 1.2 DualJet SHVS - nie poczujesz, że jedziesz hybrydą

Alternatoro-rozrusznik dosyć dobrze daje sobie radę z szybkim uruchamianiem silnika w trybie start&stop. Tak naprawdę, w porównaniu ze zwykłą wersją tego silnika, podczas normalnej jazdy naprawdę wyraźnych różnic nie widać – i z hybrydą i bez niej jeździ się praktycznie tak samo, wersja hybrydowa w ruchu miejskim zużywa nieco mniej paliwa (maksymalnie ok. 0,5 l./100 km), co nie rzuca się aż tak w oczy, bo i zwykły silnik 1.2 jest dosyć oszczędny, bo z reguły spala ok. 5 l/100 km. Gdyby nie wyświetlacz przepływu energii i poziomu naładowania dodatkowego akumulatora, nawet czujny kierowca nie wpadłby na to, że jedzie hybrydą.

Komfort – jak na auto segmentu B – jest akceptowalny, ale już na prowadzenie można narzekać. Przede wszystkim przyzwyczajenia wymaga układ kierowniczy, który po wyjściu z łuku nie chce wracać do pozycji do jazdy na wprost.

Suzuki Baleno 1.2 DualJet SHVS - dużo miejsca na nogi

Wnętrze prezentuje się po japońsku – prosto, przejrzyście. Nagród za design projektanci tu raczej nie zebrali. Zegary są czytelne, system multimedialny łatwy w obsłudze, zapewne też dzięki ograniczonej funkcjonalności. Na pierwszy rzut oka auto wygląda na przyzwoicie zmontowane, ale jeśli zaczniemy przyglądać się mniej widocznym detalom, widać że to auto budżetowe, przy projektowaniu którego księgowi mieli decydujące zdanie.

Do plusów zaliczyć dobrą ilość miejsca na nogi (szczególnie z tyłu), za to jeśli obok siebie, zarówno z przodu, jak i z tyłu, usiąść ma dwóch rosłych facetów, to lepiej żeby się lubili, bo może być im „przytulnie”. Bagażnik ma 320 l pojemności i jak na auto tej wielkości jest wystarczający.

Suzuki Baleno 1.2 DualJet SHVS - koszt zakupu i wyposażenie

Suzuki Baleno 1.2 SHVS dostępne jest wyłącznie w topowej dla tego modelu wersji wyposażeniowej, co oznacza, że ma m.in. klimatyzację, reflektory biksenonowe, a nawet radar ostrzegający o zbliżających się przeszkodach, automatyczny hamulec awaryjny, adaptacyjny tempomat, radio z nawigacją i zestawem głośnomówiącym, system bezkluczykowy i pełną „elektrykę”. To wszystko za wspomniane niespełna 66 tys. zł. Jeśli ktoś szuka niedrogiego i oszczędnego auta, a mniej interesuje go to jak samochód się prowadzi, ani to, czy jest „premium”, powinien być z Suzuki Baleno zadowolony. Do jazdy po mieście, na zakupy i na działkę sprawdzi się znakomicie.

Suzuki Baleno 1.2 DualJet SHVS - dane techniczne:

Pojemność skokowa i rodzaj silnika1242 cm3, benz., R4/16 + ISG
Moc90KM przy 6000 obr./min
Moment obrotowy120Nm przy 4400 obr./min
Skrzynia biegów i napęd5-biegowa, ręczna, napęd na przód
Prędkość maksymalna180 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h12,3 s
Średnie zużycie paliwa4,7 l/100 km (NEDC), 5,1 l/100 km w teście
Masa własna920 kg
Cenaod 65 900 zł
Autor Piotr Szypulski
Piotr Szypulski
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji