Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Testy > Testy nowych samochodów > Toyota C-HR GR Sport 2.0 Hybrid – nieco Gazoo, sporo funu

Toyota C-HR GR Sport 2.0 Hybrid – nieco Gazoo, sporo funu

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński

Toyota C-HR w wersji GR Sport ma kilka dodatków w sportowym stylu Gazoo Racing czyniących ją bardziej atrakcyjną. Napędzana dwulitrową hybrydą jeździ energicznie, płynnie i oszczędnie.

Toyota C-HR GR Sport 2.0 Hybrid (2021 r., 1. generacja, lifting)Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
  • Wyposażenie GR Sport zawiera mocniej wyprofilowane fotele z tapicerką z Alcantary – naszym zdaniem, to najcenniejszy element tego pakietu
  • Dwulitrowa hybryba sprawdza się świetnie, jednak przez umieszczenie akumulatora rozruchowego z tyłu i podwyższenie podłogi bagażnik ma mniejszą pojemność
  • W mieście C-HR 2.0 Hybrid zużywa między 4,8 a 6,6 l/100 km
  • Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu

Dla porządku: sportowe Toyoty noszą dopisek "GR" od fabrycznej dywizji motosportowej Gazoo Racing. Natomiast GR Sport to wersje wyposażeniowe z dodatkami w sportowym stylu, ale bez modyfikacji układu napędowego. Testowany C-HR to ten drugi przypadek.

Toyota C-HR GR Sport 2.0 Hybrid – nadwozie

Kompaktowy crossover Toyoty już w bazowym wydaniu wygląda ekstrawagancko i w tym tkwi tajemnica jego sukcesu. Wizualny "tuning" w GR Sport jest dyskretny – zderzaki mają taki sam kształt, jak np. w wersji Executive, różnica sprowadza się do kolorystyki: dolna siatka jest lakierowana na srebrny kolor, listwa, dach, lusterka oraz 19-calowe koła – w błyszczącej czerni. Te ostatnie w największym stopniu wpływają na nieco bardziej sportowy wygląd C-HR-a.

Błażej Buliński