- Volkswagen Taigo 1.0 TSI ze 110-konnym benzyniakiem pod maską rozpędza się do 100 km/h po 10,9 s, a maksymalna prędkość pojazdu wynosi 191 km/h
- Samochód ma bagażnik o pojemności 440-1222 l, ale po powiększeniu go nie udaje się uzyskać idealnie równej podłogi
- Volkswagen Taigo 1.0 TSI w teście występuje w wersji R-Line, za którą trzeba zapłacić minimum 121 890 zł, ale po doliczeniu cen opcji koszty zakupu samochodu wzrastają do 145 360 zł
- Samochód został użyczony przez importera, a po teście zwrócony
Volkswagen Taigo 1.0 TSI – dla kogo?
To jest bardzo dobre pytanie. Przy takiej mieszance charakterów, jaką zafundowano temu modelowi trudno jednoznacznie określić optymalnego kierowcę Volkswagena Taigo. Tym bardziej że nie wszystkie cechy współgrają ze sobą. Pewne jest tylko to, że to auto dla miłośnika marki z Wolfsburga.
Volkswagen Taigo 1.0 TSI – opis modelu
Skoro crossover jest połączeniem charakterów aut różnego rodzaju, to Volkswagen Taigo jest idealnym przykładem pojazdu tego typu. Z jednej strony mamy nadwozie typu hatchback, a z drugiej powiększony prześwit oraz czarne plastikowe nakładki na nadkolach będące atrybutem SUV-ów czy pełnokrwistych terenówek.
Testowany samochód występuje w wersji R-Line i w stylistyce nadwozia można dopatrzyć się także sportowych cech. To zasługa dużego wlotu powietrza w przednim zderzaku, spoilera umieszczonego nad klapą bagażnika czy wykończonej czarnym, fortepianowym lakierem tylnej listwy. Jej krańce ukształtowano w taki sposób, żeby imitowały podwójne końcówki układu wydechowego.
Sportowy sznyt Volkswagen Taigo zawdzięcza także przyciemnianym szybom, czarnym obudowom lusterek i także czarnemu dachowi (bezpłatny pakiet Design). Za sportowy wizerunek odpowiadają również czarne (a jakże…), 18-calowe alufelgi Misano, które są elementem pakietu Black Style (1690 zł).
Jakby mało było jeszcze wizualnych efektów, to z przodu zastosowano chromowane listwy. Dzięki nim samochód zyskuje nutę elegancji.
Volkswagen Taigo 1.0 TSI – wrażenia z jazdy
Testowany Volkswagen Taigo występuje w stylizowanej na sportowo specyfikacji R-Line, a tymczasem pod maską pracuje doładowany, trzycylindrowy benzyniak 1.0 TSI generujący 110 KM oraz 200 Nm. Czy to są parametry jednostki napędowej samochodu silącego się na sportowe postrzeganie?
Z pewnością nie, a zatem silnik stoi nieco w opozycji do specyfikacji wyposażeniowej. Potwierdzeniem tego jest przyspieszenie do setki po przeciętnych 10,9 s. Na pocieszenie pozostaje fakt, że jednostka sprawnie osiąga wysokie obroty, a kierowca ma wrażenie lepszej dynamiki, niż jest w rzeczywistości.
W testowanym pojeździe znalazł się pakiet Sport (kolejne potwierdzenie sportowych aspiracji) kosztujący 1470 zł. Dzięki niemu kierowca ma możliwość wyboru profilu jazdy – Eco, Normal, Sport, Individual. Na najlepszą dynamikę można liczyć oczywiście po wybraniu sportowego trybu, kiedy to wyostrza się reakcja silnika na dodawanie gazu, a skrzynia biegów z większą stanowczością włącza poszczególne przełożenia.
Volkswagen Taigo 1.0 TSI – wnętrze
Testowany egzemplarz ma część pasażerską utrzymaną w szarej tonacji. Na szczęście dzięki materiałom wykończeniowym wysokiej jakości wnętrze nie sprawia przygnębiającego wrażenia. Wręcz przeciwnie – to całkiem przytulny kokpit.
Przed prowadzącym znalazł się Digital Cockpit Pro (1610 zł) o przekątnej 10,25 cala, na którym eksponowane są czytelne, cyfrowe wskaźniki. Za obsługę urządzeń pokładowych odpowiada przede wszystkim dotykowy wyświetlacz centralny.
Trzeba przyzwyczaić się do jego menu, ale na szczęście nie jest ono przesadnie skomplikowane. Część funkcji pojazdu aktywuje się również za pomocą przycisków na kierownicy oraz sensorami zgrupowanymi pod centralnym ekranem.
Pozycja za kierownicą okazuje się wygodna, a optymalnie ukształtowane fotele nie tylko gwarantują wysoki komfort jazdy, lecz także zapewniają dobre podparcie z boku.
Mniej pochlebnie możemy wypowiadać się, niestety w kwestii przestronności Volkswagena Taigo. O ile z przodu nawet wysokim osobom wystarczy miejsca zarówno na nogi, jak i nad głowami, to z tyłu na wysokości kolan nie ma przesadnie dużo luzu.
Volkswagen Taigo 1.0 TSI – pojemność i ustawność bagażnika
Jeżeli sądziliście, że Volkswagen Taigo jest samochodem idealnym dla rodziny, to ten element pokazuje, że nie jest tak do końca. Kufer o pojemności 440-1222 l wystarczy na codzienne zakupy czy na zmieszczenie weekendowego ekwipunku rodziny, ale już na dłuższy, urlopowy wyjazd może okazać się za mały. Poza tym po powiększeniu nie można uzyskać idealnie równiej podłogi – złożone oparcie kanapy pozostaje pod kątem.
Volkswagen Taigo 1.0 TSI – spalanie i koszty eksploatacji
Według producenta Volkswagen Taigo 1.0 TSI potrzebuje średnio 6 l benzyny na 100 km. Tymczasem podczas testu pojazd zużywał przeciętnie 7 l/100 km. Litrowa nadwyżka w stosunku do danych fabrycznych jest akceptowalna, a tym samym auto nie jest nadmiernie paliwożerne.
Volkswagen Taigo 1.0 TSI – prowadzenie
Volkswagen Taigo ma zawieszenie, które skutecznie radzi sobie z tłumieniem większości nierówności nawierzchni. Co ważne tego, co wypracuje układ jezdny, nie są w stanie zniwelować opony o profilu 45.
Samochód okazuje się udany także pod kątem prowadzenia. Podwozia nie zestrojono przesadnie miękko, a tym samym w trakcie dynamicznej jazdy na krętych odcinkach dróg nadwozie nie ma tendencji do nadmiernych przechyłów. Skutecznym pomocnikiem w opanowaniu auta jest dodatkowo precyzyjny układ kierowniczy.
Volkswagen Taigo 1.0 TSI – finansowanie i gwarancja
Volkswagen Taigo 1.0 TSI z automatyczną skrzynią biegów oraz w wersji wyposażeniowej R-Line to wydatek od 121 890 zł. Jednak testowany egzemplarz wyposażono w płatne opcje, które koszty zakupu wywindowały do 145 360 zł. Nie jest to, niestety niska kwota.
Volkswagen Taigo 1.0 TSI – czy warto kupić?
Jeżeli potrzebujecie auta do spokojnego przemieszczania się, a przy tym jeździcie zazwyczaj bez dużego bagażu to z pewnością tak, ale wówczas nie jest konieczna odmiana R-Line. Z kolei kierowcy, którzy decydują się na tę specyfikację, powinni pomyśleć o mocniejszym 150-konnym benzyniaku, dzięki któremu setkę uzyskuje się po 8,3 s. Volkswagen Taigo to także właściwy wybór dla kierowców, którzy od auta oczekują jakiejś wyjątkowości, a przy tym są zwolennikami Volkswagenów.