Mamy tyle firm premium, które przedstawiają tyle nowości, ale czy którejś z nich w końcu się udało przełamać dominację Audi, BMW i Mercedesa? Na co zdały się ofensywy modelowe Volvo, Tesli, Lexusa, Alfy Romeo, Jaguara, Range Rovera i DS-a? Sprawdzamy.
Boom na premium trwa, ale korzystają z niego głównie Audi, BMW i Mercedes. W 2021 r. tylko co czwarty europejski klient auta premium kupił samochód, który nie miał w logo czterech pierścieni, biało-niebieskiej szachownicy lub trójramiennej gwiazdy. Jeśli zsumujemy sprzedaż DS-a, Jaguara, Lancii, Lexusa, Range Rovera, Tesli i Volvo z 2021 r. to wciąż będzie ona niższa niż wolumen jednego BMW. Jak więc się mają marki premium w Europie na tle rywali z Niemiec?
Pod lupę wziąłem Alfę Romeo, DS-a, Jaguara, Lancię, Lexusa, Range Rovera, Teslę i Volvo, a także Infiniti, które niedawno wycofało się z Unii Europejskiej. Nieprzypadkowo zresztą.
Pominąłem graczy plasujących się jeszcze wyżej niż premium, czyli marki luksusowe (np. Maserati oraz Porsche) i superluksusowe (m.in. Aston Martin, Bugatti, Bentley, Lamborghini, McLaren i Rolls-Royce). Pod uwagę brałem sprzedaż w Europie w latach 2009-2021. Wszystkie dane pochodzą z renomowanej firmy analitycznej JATO Dynamics i opublikowano je w ”Automotive News Europe”. Zacznijmy więc od Alfy Romeo.