W poniedziałek na dolnośląskim odcinku autostrady A4 w stronę Zgorzelca jeden pojazd ciężarowy najechał na drugi. Większość kierowców, aby ułatwić przejazd ratownikom, utworzyła tzw. korytarz życia. Jednak jeden z kierujących się nie zastosował do tego.
"Choć przepisy nakładają na kierujących obowiązek ułatwienia przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu, to w dalszym ciągu nie wszyscy stosują je w praktyce. Mundurowi natychmiast zainterweniowali i nałożyli na nieodpowiedzialnego 38-latka mandat karny w wysokości 2,5 tys. zł" — informują legniccy policjanci.
Czytaj: Koszmarny wypadek na dolnośląskim odcinku autostrady A4. To cud, że nikt nie zginął
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoZerknij: Ukraińskie władze informują o rosyjskich stratach. Są bardzo duże
Korytarz życia — co mówią przepisy?
Obowiązujące obecnie przepisy dotyczące tzw. korytarza życia weszły w życie pod koniec 2019 r. Regulacje te zakładają, że kierowcy poruszający się lewym skrajnym pasem mają obowiązek zjechać na lewo, a poruszający się pozostałymi pasami — na prawo. Kierowcy mogą kontynuować jazdę po uprzednio zajmowanym pasie ruchu dopiero po przejeździe pojazdu uprzywilejowanego. Z utworzonego korytarza życia mogą korzystać tylko i wyłącznie pojazdy uprzywilejowane.
Kiedy stworzyć korytarz życia? Nie warto czekać z tym do ostatniej chwili, gdy kierowca usłyszy lub zobaczy nadjeżdżających ratowników. Warto o tym pomyśleć zawczasu, gdy na autostradzie lub drodze ekspresowej tworzy się zator. I od razu ustawić się przy właściwej krawędzi jezdni. Szybka reakcja i utworzenie wolnej przestrzeni może uratować komuś życie lub zdrowie. Jak w wielu innych sytuacjach najważniejszy jest zdrowy rozsądek i odpowiedzialność za siebie i innych.
Sprawdź: Ceny paliw gwałtownie rosną. Osiem złotych za litr to kwestia dni