- Nowe przepisy mają uporządkować procedury rejestracji pojazdów sprowadzanych z zagranicy i zwiększyć bezpieczeństwo na drogach
- Wprowadzony zostanie obowiązek rejestracji pojazdów spoza UE przebywających w Polsce dłużej niż rok
- Projekt rozwiązuje problem ciągników rolniczych bez unijnej homologacji, umożliwiając ich dalsze użytkowanie
- Dyrektor TDT zyska nowe narzędzia do kontroli pojazdów, w tym hulajnóg elektrycznych
Jasne zasady dla pojazdów z zagranicy
Jednym z kluczowych założeń projektu jest określenie precyzyjnych procedur dopuszczania do ruchu pojazdów sprowadzanych z zagranicy, zarówno z krajów Unii Europejskiej, jak i spoza niej. Nowe przepisy mają wyeliminować rozbieżności interpretacyjne w starostwach, co dotychczas często prowadziło do problemów z rejestracją. Wszystkie pojazdy mają spełniać odpowiednie standardy bezpieczeństwa, ochrony zdrowia i środowiska, nawet nieobjęte zharmonizowaną na poziomie Unii europejskiej (UE) procedurą homologacji typu.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPojazdy z państw trzecich do rejestracji i kontroli
Kolejną zmianą jest wprowadzenie obowiązku rejestracji pojazdów z państw spoza UE, które znajdują się na terytorium Polski dłużej niż rok. Ich właściciele będą mieli 30 dni na rejestrację, jeśli uzyskają stałe miejsce zamieszkania w Polsce (przebywają tu ponad 185 dni w roku). To rozwiązanie pozwoli objąć kontrolą np. pojazdy z Ukrainy (systemem badań technicznych), a także ograniczyć nadużycia związane z międzynarodowym ruchem drogowym.
Zobacz też: Droższe badania techniczne pojazdów. Nowe stawki od 19 września
Rolnicy nie stracą ciągników, które nie miały dokumentów
Projekt ustawy opracowany w MI przewiduje rozwiązanie problemu ciągników rolniczych sprowadzanych spoza UE, które zostały zarejestrowane w Polsce bez wymaganych dokumentów homologacyjnych. Osoby, które nabyły takie pojazdy w dobrej wierze, będą mogły kontynuować ich użytkowanie. Chodzi o głośną sprawę ciągników marki Belarus. Maszyny były nowe, jednak nie miały unijnej homologacji. To ukłon w stronę rolników, którzy nie powinni ponosić konsekwencji wcześniejszych niejasności prawnych. Co istotne, odpowiedzialność za wprowadzenie takich pojazdów na rynek nadal spoczywać będzie na importerach i dealerach.
Dowiedz się także: Nie będzie dopłat do chińskich elektryków? Nowy zapis w programie
Wzmocniony nadzór nad rynkiem motoryzacyjnym
Dyrektor Transportowego Dozoru Technicznego (TDT) zyska nowe narzędzia do kontroli pojazdów i części wprowadzanych na polski rynek. Wśród priorytetów znajdzie się m.in. nadzór nad hulajnogami elektrycznymi, które muszą spełniać określone wymogi techniczne. Pojazdy pozwalające na rozwijanie prędkości powyżej 20 km na godz. będą eliminowane z rynku, poprawiają bezpieczeństwo użytkowników.
Nowe przepisy mają również zapobiegać nieuczciwej konkurencji i chronić konsumentów przed zakupem pojazdów i części niespełniających norm. Przykładem są motorowery sprzedawane jako rowery elektryczne.
Elektroniczne świadectwa zgodności – krok w przyszłość
Ponadto resort infrastruktury poinformował, że nowelizacja zakłada także uproszczenie procesu rejestracji nowych pojazdów dzięki wprowadzeniu elektronicznych świadectw zgodności. Ma to przyspieszyć procedury administracyjne i ułatwić współpracę między krajami UE.