- Ferie zimowe rozpoczynają się już w poniedziałek 15 stycznia 2024 r. Ostatnia tura zakończy się 25 lutego 2024 r.
- Część z nas swój zimowy wyjazd w różne miejsca kraju lub za granicę rozpocznie jeszcze w weekend poprzedzający oficjalny start ferii
- Białe szaleństwo nie może przysłonić zdrowego rozsądku i odpowiedniego zachowania na drogach. Przypominamy podstawowe zasady bezpiecznej jazdy w trudnych warunkach pogodowych
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNiektórzy Polacy rozpoczną ferie zimowe już za kilka godzin. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) ostrzega kierowców przed niebezpieczeństwami, które mogą na nich czyhać na trasie. "Gdy trwają intensywne opady śniegu, nie ma możliwości, aby jezdnia była czarna" – uprzedzają drogowcy. Mają też ważny apel do wszystkich wybierających się na zimowy wypoczynek.
Ferie zimowe. Tyle pługów wyjedzie na drogi
GDDKiA odpowiada za utrzymanie ponad 17,8 tys. km dróg krajowych. Po doliczeniu do tego np. dróg serwisowych pula zwiększy się do 21 tys. km. Te liczby robią wrażenie, ale to zaledwie 5 proc. z ponad 420 tys. km wszystkich dróg publicznych w Polsce.
Drogowcy są gotowi na atak zimy w ferie w tym samym stopniu co narciarze i snowboardziści. Prace związane z zapewnieniem przejezdności prowadzone są przez cały tydzień 24 godz. na dobę. Firmy oczyszczające mają do dyspozycji 2,7 tys. pojazdów. Do tego dochodzą 283 magazyny, w których zgromadzono 470 tys. ton soli, 2,6 tys. ton chlorku wapnia i 26 tys. ton materiałów uszorstniających.
Ferie zimowe na drogach. GDDKiA ma apel do kierowców
Warto pamiętać, że służby drogowe mogą tylko łagodzić skutki wyjątkowo trudnych warunków pogodowych. Nie są w stanie im całkowicie zapobiec, a w intensywnych opadach śniegu nawet po przejeździe pługu droga po kilku minutach znowu staje się biała. Pługi jeżdżą z prędkością 40-50 km/h, ale warto je przepuszczać i jechać już po odśnieżonej jezdni.
Przeczytaj także:
- Jeździsz autem na ferie? Te wykroczenia są najsurowiej karane za granicą [Mandaty]
- Specjalna akcja policji. Kontrole w całej Polsce
- W tych krajach sprawdzają, czy masz opony zimowe. Często w określonych miejscach
- Do 26 lutego policjanci będą prowadzić wzmożone kontrole drogowe
- Wyjazdy na ferie - podpowiadamy, czego można się spodziewać
- Dziś weź ze sobą okulary przeciwsłoneczne. Będą niezbędne do bezpiecznej jazdy
Stan dróg to jedno, ale drogowcy przypominają, że bezpieczeństwo zależy też w dużej mierze od samych kierowców. W skrócie lista dobrych rad od GDDKiA wygląda następująco:
- odśnieżenie pojazdu przed rozpoczęciem jazdy;
- dostosowanie prędkości i odstępów do warunków drogowych;
- przełączanie świateł (np. z dziennych na mijania w trakcie opadów);
- zatrzymywanie pojazdu tak, żeby nie stwarzał zagrożenia dla innych;
- tworzenie korytarza życia dla służb ratunkowych;
- udzielanie pierwszej pomocy poszkodowanym i wzywanie służb;
- sprawdzanie stanu dróg w serwisie GDDKiA lub pod numerem 19 111.
Ferie zimowe – najważniejsze zasady podczas podróży
Jadąc w dłuższą trasę, zadbajmy o bufor czasowy. Pogoda może być zmienna, a pośpiech w takiej aurze może być zgubny – musimy być gotowi na opady śniegu, deszczu ze śniegiem i ujemne temperatury. Pamiętajmy, że na mokrej nawierzchni można łatwo stracić przyczepność, a droga hamowania jest wydłużona. Mając to na względzie, warto dostosować prędkość do warunków i natężenia ruchu.
O co jeszcze warto zadbać? Odśnieżajmy samochód i używajmy świateł zgodnie z przepisami. "Lufcik" powstały po zeskrobaniu szronu czy lodu z niewielkiej części przedniej szyby to za mało. Z auta trzeba też usunąć śnieżną "czapę". Dlaczego? Pęd powietrza może ją zwiać w trakcie jazdy i stworzyć zagrożenie dla innych uczestników ruchu (ograniczając widoczność albo uderzając kogoś). Inna rzecz to... strata pieniędzy, bo można dostać za to mandat.
Plagą na polskich drogach są też "samochody-pułapki", czyli auta jadące w intensywnych opadach śniegu z włączonymi tylko światłami dziennymi. Drogowcy zwracają też uwagę na kierowców, którzy nadużywają świateł przeciwmgielnych – włączają przednie i tylne światła przeciwmgłowe już z powodu delikatnej mgły. To błąd. GDDKiA tłumaczy, dlaczego:
Jazda na światłach dziennych w trakcie opadów sprawia, że jadący za nami zbyt późno dostrzegą nasz pojazd. Dotyczy to również pojazdów z automatycznym włącznikiem świateł mijania, który nie zawsze rozpozna warunki pogodowe i w efekcie tylne światła będą wyłączone. Z kolei nadużywanie świateł przeciwmgłowych po zmroku przy mokrej nawierzchni drogi przyczyni się głównie do oślepiania innych użytkowników drogi.
Prawo o ruchu drogowym wyraźnie reguluje kwestie oświetlenia pojazdu. Kierujący pojazdem jest zobowiązany zachować szczególną ostrożność w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami, a ponadto musi włączyć światła mijania lub przeciwmgłowe przednie albo oba te światła jednocześnie.
Ale uwaga – tylnych świateł przeciwmgłowych może używać tylko, jeśli widoczność spadła na odległość mniejszą niż 50 m. W razie poprawy widoczności kierujący pojazdem jest obowiązany niezwłocznie wyłączyć te światła. W warunkach normalnej przejrzystości powietrza można używać przednich świateł przeciwmgłowych jedynie na drodze krętej oznaczonej odpowiednimi znakami drogowymi.
Przeczytaj także:
- Deszcz lub mgła? Zapomnij o tych światłach. Wyjaśniamy
- Kierowcy nie odśnieżają samochodów i narażają się na mandaty. Naprawdę grozi za to aż 3 tys. zł kary?
- Śnieg zasypał linie i zasłonił znaki. Jak się zachować w takiej sytuacji? Jaki mandat za nieprzestrzeganie niewidocznych znaków?
- Policjanci znowu wystawiają zimowe mandaty. Na co trzeba uważać, aby nie zapłacić?
- Od rana trudne warunki na drogach. 6 rad, jak jeździć po śliskim
- Zanim teraz ruszysz, zajrzyj pod auto. Ciepły silnik wabi nieproszonych gości
- 15 stopni na minusie. 8 rzeczy, których nie można teraz robić z autem
- Kiedy paliwo w baku może zamarznąć? Wyjaśniamy, co robić w takiej sytuacji
- 18 stopni na minusie. Co zamarza w aucie i jak temu zapobiec?
Wyjazd na ferie – nic nie zastąpi zdrowego rozsądku
Drogowcy przypominają, że panujące warunki pogodowe nie zwalniają nas z zachowania ostrożności na drodze. Bezpieczeństwo na drodze w dużej mierze zależy od nas samych. Przypominają o najważniejszych zasadach i dobrych praktykach. Zwłaszcza podczas wzmożonego ruchu, a takiego podczas ferii zimowych należy się spodziewać.
- Przed wyjazdem sprawdźmy trasę i ewentualne utrudnienia na drodze. Zwróćmy szczególną uwagę na stan techniczny pojazdu i jego wyposażenie. Apteczka, gaśnica czy trójkąt ostrzegawczy... Oby nie były potrzebne, ale niech będą na wyposażeniu.
- Przed wyruszeniem w drogę sprawdźmy bagaż, zadbajmy o prawidłowe rozłożenie go w bagażniku i w schowkach pojazdu. Dlaczego? Przy zderzeniu z prędkością około 50 km/h 1,5-litrowa butelka wody "waży" aż 60 kg, a telefon komórkowy nawet 10 kg!
- Prowadząc pojazd, dostosujmy prędkość nie tylko do obowiązujących limitów, ale również do warunków panujących na drodze. Pamiętajmy o zachowaniu odpowiedniej odległości przed poprzedzającym pojazdem.
Wyjazd na ferie – co robić w razie wypadku?
Jeżeli mijamy miejsce wypadku, gdzie nie ma służb, zatrzymajmy pojazd w bezpiecznym miejscu tak, aby nie stwarzał zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Następnie wezwijmy pomoc, dzwoniąc pod numer alarmowy 112, poinformujmy odpowiednie służby i przystąpmy do udzielania pomocy poszkodowanym.
Jeżeli przejeżdżamy obok wypadku, gdzie służby rozpoczęły już akcję ratowniczą, skupmy się na prowadzeniu pojazdu, nie przyglądajmy się i nie powodujmy utrudnień na swoim pasie ruchu. Każde gwałtowne wytracanie prędkości może stworzyć zagrożenie dla pojazdów nadjeżdżających z tyłu.
Jeżeli wskutek zdarzenia powstanie korek, pamiętajmy o utworzeniu korytarza życia dla służb jadących z pomocą. Tworząc korytarz życia, sami pomagamy nie tylko służbom, ale przede wszystkim poszkodowanym.
W 2024 r. kalendarz ferii przedstawia się w następująco:
- 15 – 28 stycznia 2024 r. — w tym czasie odpoczynek od szkoły będą mieli uczniowie z województw: dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego i zachodniopomorskiego;
- 22 stycznia – 4 lutego 2024 r. — w drugiej turze ferie zimowe przypadną dwóm województwom: podlaskiemu i warmińsko-mazurskiemu;
- 29 stycznia – 11 lutego 2024 r. — początek lutego będzie czasem relaksu dla uczniów z województw: lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i śląskiego;
- 12 – 25 lutego 2024 r. — najpóźniej zimowa przerwa od szkoły przypadnie uczniom z województw: kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego oraz wielkopolskiego.