W czasach elektromobilności nie dziwi, że w najnowszym teście najbardziej ekologicznych aut znów wygrywa samochód elektryczny. W najnowszym badaniu Green NCAP wygrywa audi Q4 e-tron, które jako jedyne otrzymało najwyższą notę pięciu gwiazdek. Pozostała konkurencja z silnikami benzynowymi oraz model hybrydowy wypadły znacznie gorzej.
Pod lupę wzięto sześć samochodów. Na liście, poza wspomnianym Audi Q4 e-tron, uwzględniono: Genesisa GV70 2.5 TGDI, Hyundaia Bayona 1.0 T-GDI 48V, Peugeota 308 1.2 130, Renault Kangoo TCe 130 i Volkswagena Caddy 1,5 TSI. W tym gronie próżno szukać wysokoprężnej wersji, można liczyć tylko na zasilanie prądem (Audi), technikę łagodnej hybrydy (Hyundai) lub tradycyjne silniki benzynowe (pozostali).
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Autom benzynowym, jak i hybrydzie nie udało się uzyskać tak wysokich not jak elektrycznemu Audi. Znamienne, że hybrydowy Hyundai uzyskał taki sam wynik (2,5 gwiazdki) jak benzynowe kombivany Renault i Volkswagena. Koreańska hybryda ma przewagę jedynie w kwestii współczynnika wydajności energetycznej oraz wskaźnika emisji gazów cieplarnianych. Wytknięto jej m.in. wysoką emisję podczas testów autostradowych i dużym obciążeniu małego silnika. Ten sam zarzut dotyczy także benzynowego Peugeota 308 (zaledwie 2 gwiazdki Green NCAP), którego silnik 1,2 l nie najlepiej radzi sobie pod dużym obciążeniem (duża emisja CO2).
Marną notę w postaci jednej gwiazdki otrzymał zaś luksusowy koreański SUV Genesis GV70. Choć samochód określono w jako „pełnokrwisty cruiser starego pokolenia” (zastrzegając, że jest to pozytywne określenie) to jednak to nie wystarczyło, by uznać go za ekologiczny pojazd. Wytknięto wysoką emisję CO2, akceptowalny poziom tlenków azotu i duże zużycie paliwa.