Logo

Jego BMW samo "zadzwoniło" na policję. Kierowca nie był tym zachwycony

System eCall jest obowiązkowy w samochodach osobowych i lekkich dostawczych homologowanych w Unii Europejskiej po 31 marca 2018 r. W przypadku poważnego zdarzenia drogowego łączy się z najbliższym centrum ratownictwa i przekazuje dokładną lokalizację (pomoc można wezwać także poprzez naciśnięcie przycisku w kabinie).

Opisywana przez policję sytuacja wydarzyła się 18 maja w miejscowości Ortel Królewski Pierwszy, w pow. bialskim. Kierowca BMW serii 3 wjechał do przydrożnego rowu melioracyjnego, uszkadzając auto. System ratunkowy zadziałał prawidłowo i automatycznie wezwał pomoc.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Dyżurny z komisariatu w Terespolu wysłał patrol. Gdy policjanci dotarli na miejsce, przy samochodzie zastali mężczyznę, który potwierdził, że to on prowadził auto. Od razu wyczuli od niego charakterystyczny zapach po wypiciu alkoholu. Badanie alkomatem wykazało u kierowcy ponad 3 promile.

To jeszcze nie wszystko. Okazało się, że 36-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej nie ma prawa jazdy. Ponadto pijany mężczyzna nie wykonywał poleceń policjantów i próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. Nie doznał żadnych obrażeń, więc od razu trafił do aresztu. Policja prowadzi czynności w sprawie.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. Policja przypomina, że w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu, sąd obligatoryjnie orzeka także świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł. Dla recydywisty taka kara wynosi minimum 10 tys. zł.

Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium
Skrót artykułu