Kierowca Amazona na długo zapamięta przejazd ciężarówką przez miasteczko St. Agnes w Kornwalii. Przewożąca paczki ciężarówka, którą prowadził, niemal utknęła w wąskiej uliczce.
Jak się okazało, w błąd wprowadził go GPS, który nie dostosował drogi do gabarytowych pojazdów. Złą trasę miała mu podpowiedzieć nawigacja SatNav.
Do incydentu doszło w piątek 18 sierpnia tuż przed godziną 17. Kierowca wjechał do St. Agnes i dosłownie utknął między budynkami.
- Przeczytaj także: Od rana sypią się mandaty za zły kąt. I to 2 tys. zł. Ja go uniknąłem, więc inni zaczęli na mnie trąbić
Wgniecenia w ciężarówce, 25 minut manewrowania
Zdarzenie opisał na łamach lokalnego portalu cornwalllive.com jeden z mieszkańców miasteczka. "Kierowca nie cofał i jechał dalej" — relacjonował.
Wydostanie się z wąskiej uliczki zajęło kierowcy niemal pół godziny. Nie obyło się bez strat.
"Po około 25 minutach i wielu wgnieceniach w pojeździe udało mu się uwolnić ciężarówkę. Mam nadzieję, że nie uszkodził zabytkowych budynków we wsi" — dodał mieszkaniec St.Agnes.