- Lexus, który zmienił rynek aut luksusowych obchodzi 35 lat
- Flagowy model LS400 był pierwszym modelem Lexusa i okazał się wielkim sukcesem, nawet mimo wpadki
- Lexus może się pochwalić fantastycznymi modelami, takimi jak LS, LFA czy LC
- Zapraszamy do udziału w ankiecie, która znajduje się pod artykułem
- Japończycy wydali miliard dolarów na LS400. Nikt wcześniej tyle nie zainwestował
- Lexus był o krok od katastrofy. Zrobił z tego reklamę
- Lexus RX - pierwszy SUV premium
- Lexus LFA to szczyt inżynierii i technologii
- Szukasz najpiękniejszego kabrioletu? Rozsiądź się w Lexusie LC
- Lexus przez 35 lat swojego istnienia może mówić o paśmie sukcesów
Lexus sprawił, że trzy europejskie marki premium przestały być hegemonem w świecie premium. Furtkę do wejścia na ten trudny teren otworzyła flagowa limuzyna - LS400. Model ten zmienił branżę motoryzacyjną i utarł drogę do sukcesu Japończyków. To pierwszy, ale nie jedyny samochód Lexusa, który zapisał się na kartach motoryzacyjnej historii. Z okazji 35-lecia marki przypominamy najlepsze modele, jakie udało jej się stworzyć.
Japończycy wydali miliard dolarów na LS400. Nikt wcześniej tyle nie zainwestował
Lexus LS400 zadebiutował w USA we wrześniu 1989 r., ale proces budowania auta trwał sześć lat. W tym czasie powstało 450 prototypów, nad którymi pracowało ponad 4000 ekspertów - w tym 1400 konstruktorów, 60 designerów i 2300 techników wspartych przez 200 współpracowników.
Efektem ich prac był m.in. 4-litrowy, wykonany w większości z aluminium silnik V8 o nazwie kodowej 1UZ-FE, legitymujący się mocą 241 KM. Aby udowodnić niespotykaną kulturę jego pracy, wyprodukowano legendarną już dziś reklamę Lexusa: na masce limuzyny ustawiono piramidę z kieliszków, a układ napędowy rozpędzono na hamowni do prędkości ponad 240 km na godz. Szklana konstrukcja pozostała nietknięta. Co więcej, z napełnionych po brzegi kieliszków nic się nie wylało.
- Przeczytaj także: Nowy odcinkowy pomiar prędkości już działa. Kierowcy pomstują, bo jest niskie ograniczenie
LS 400 był jak na swoje czasy szybkim (prędkość maksymalna 250 km na godz.), a jednocześnie oszczędnym i komfortowym autem. Miał wzorcowe wytłumienie wnętrza i niski współczynnik oporu powietrza. Jest to nie tylko jeden z najbardziej dopracowanych samochodów, ale nawet Lexusów. Powód? Trzeba było pokonać europejską konkurencję, a nowa wówczas marka Lexus musiała wejść na rynek z hukiem, by stała się rozpoznawalna i traktowana na równi z BMW, Mercedesem, a później także z Audi. To się udało, a jakość samochodu najlepiej opisują słowa ówczesnego prezesa zarządu Daimler-Benz, dr. Wernera Niefera: "To nie BMW z dwunastocylindrowym silnikiem, lecz samochody takie jak Lexus sprawiają, że się boję".
Lexus był o krok od katastrofy. Zrobił z tego reklamę
Mimo że jakość była na najwyższym poziomie, to nie ustrzeżono się wpadek. W pierwszym roku sprzedaży doszło do akcji serwisowej ośmiu tysięcy egzemplarzy LS-a, związaną z tylnym oświetleniem. To mogło zaprzepaścić szanse nowej marki na sukces, ale samą akcję zmieniono w marketingowy majstersztyk. Była to akcja door to door — pracownicy serwisów odbierali samochody od właścicieli spod ich domów, a po naprawie zwracali umyte i zatankowane do pełna. Właściciel nie musiał się więc zupełnie przejmować procesem naprawy, szukaniem terminów i czekaniem w kolejkach. Opieka na najwyższym poziomie.
Lexus RX - pierwszy SUV premium
Ważnym modelem był też Lexus RX, który stał się prekursorem popularnego segmentu SUV-ów klasy premium. Łączył komfort jazdy z możliwością zjechania poza główny szlak.
RX miał benzynowy silnik 3.0 V6 o mocy ponad 220 KM i był dostępny z napędem na przednią oś lub cztery koła. W 2004 r. Lexus RX stał się pierwszym SUV-em premium z napędem hybrydowym. Model RX 400h otrzymał jednostkę 3.3 V6 o mocy 211 KM, wspieraną przez dwa silniki elektryczne - przedni (167 KM) i tylny (68 KM), tworzące napęd 4x4 E-FOUR. Dziś, piąta generacja auta oferuje najszerszy wachlarz zelektryfikowanych napędów w historii modelu: RX 350h, RX 450h+ (plug-in) i RX 500h o mocy 371 KM.
- Przeczytaj także: To pierwszy kraj w Europie, gdzie ograniczenie prędkości jest tak wysokie. Od 1 stycznia aż 150 km/h będzie legalne
Lexus LFA to szczyt inżynierii i technologii
Wspominając o legendach Lexusa nie sposób nie powiedzieć o wyjątkowo zaawansowanym modelu LFA, bo jego historia przywodzi na myśl pierwszy model Lexusa. I chociaż zadanie było całkiem inne, również w tym przypadku inżynierowie, konstruktorzy i projektanci postanowili dać z siebie wszystko. W grudniu 2010 r. z japońskiej fabryki Motomachi wyjechał pierwszy egzemplarz tego wyjątkowego modelu.
Źródłem napędu LFA stał się silnik V10 o pojemności 4,8 litra, mocy 560 KM, który miał wymiary typowe dla jednostki V8, a masą przypominał motor V6. Rozkręcał się on do 9500 obr./min, a na jałowym biegu robił to w zaledwie 0,6 s. Przez to, że silnik ten nabierał obrotów z wyjątkową szybkością, inżynierowie byli zmuszeni zamontować cyfrowy obrotomierz - analogowy nie nadążał za silnikiem.
Nadwozie Lexusa LFA w 65 proc. wykonano ze zbrojonych włóknem węglowym kompozytów, a także z aluminium. Skorzystano z nowej technologii odlewania i wytłaczania oraz łączenia aluminium za pomocą spawów, nitów i kleju. Nad unikalnym dźwiękiem układu wydechowego pracowali specjaliści od instrumentów muzycznych Yamahy. Samochód przyspieszał do setki w 3,7 s i osiągał prędkość 325 km na godz.
- Przeczytaj także: Kierowcy już zapomnieli o tej opłacie, a ona wraca 1 stycznia
Szukasz najpiękniejszego kabrioletu? Rozsiądź się w Lexusie LC
LC to kolejny kamień milowy w historii Lexusa, bazujący na dziedzictwie supersamochodu LFA. Zaprezentowany po raz pierwszy w 2017 r. Lexus LC miał wszelkie cechy typowe dla flagowego modelu marki. To jeden z najpiękniejszych coupe i kabrioletów.
W 2019 r. do gamy dołączył wariant z miękkim dachem - LC 500 Convertible, określany najbardziej uwodzicielskim kabrioletem świata. Oba modele charakteryzują się wyjątkową stylistyką, świetnymi osiągami i ekscytującym prowadzeniem, a także kultowym wolnossącym silnikiem V8 o pojemności 5-litrów i mocy 464 KM (530 Nm). Odmiana coupe mogła mieć też napęd hybrydowy z silnikiem 3.5 V6 o systemowej mocy 359 KM, który jednak mniej pasował do charakteru tego auta.
- Przeczytaj także: Ten styl jazdy pozwala oszczędzać paliwo, ale demoluje silnik
Lexus przez 35 lat swojego istnienia może mówić o paśmie sukcesów
Dla Lexusa ważnymi momentami było także wprowadzenie modelu NX, należącego do segmentu D, czyli mniejszego brata RX-a. Istotny jest także elektryczny RZ, w którym testowane jest sterowanie wolantem bez fizycznego połączenia z kołami. Dziś z kolei Japończycy nie chwalą się wielkimi limuzynami, ale wejściem na rynek miejskiego crossovera LBX skrojonego właśnie dla europejskich klientów. To mały samochód miejski z jakością premium.
Od 35 lat Lexus podchodzi inaczej do luksusu niż wielka trójca z Niemiec. To sprawia, że rynek jest jeszcze ciekawszy, a klient ma większy wybór. Co ważne, Lexus nie buduje tylko nudnych aut premium, ale stara się też urozmaicać paletę i udowodnił to przez 35 lat swojego istnienia. Dzięki temu motoryzacja stała się jeszcze ciekawsza.