Policja coraz częściej sięga po nowoczesne rozwiązania, które pozwalają kontrolować zachowania kierowców i pieszych bez wzbudzania jakichkolwiek podejrzeń. Czasy drogówki kryjącej się po krzakach odchodzą do przeszłości, bo teraz bez większych trudności można prowadzić akcje policyjne, nie wychodząc z pojazdu. Przekonali się o tym uczestnicy ruchu drogowego w Mysłowicach.
Stali na poboczu i filmowali
Kilka dni temu mysłowicka drogówka przeprowadziła kolejną już akcję "Bezpieczny pieszy". Tym razem mundurowi skorzystali jednak z Ruchomego Stanowiska Dowodzenia będącego na wyposażeniu Komendy Wojewódzkiej Policji (KWP) w Katowicach. Ten krok okazał się prawdziwym strzałem w dziesiątkę, bo stojący na poboczu furgon nie wzbudzał podejrzeń i kierowcy zachowywali się tak, jakby w pobliżu nie było żadnego policjanta.
Tymczasem funkcjonariusze, wykorzystując możliwości Ruchomego Stanowiska Dowodzenia, nagrywali niebezpieczne zachowania kierowców w stosunku do pieszych, a także łamanie przepisów przez samych pieszych.
Mandaty zarówno dla kierowców, jak i pieszych
W trakcie akcji policjanci zarejestrowali 39 wykroczeń popełnionych przez kierowców i 10 w przypadku pieszych. Ci pierwsi najczęściej przekraczali prędkość i wyprzedzali w rejonie przejść dla pieszych. Z kolei piesi narażali się na karę, przechodząc w niedozwolonym miejscu.
- Przeczytaj także: Wjechał na rondo i już z niego nie zjechał. Chciał pojechać na wprost
Policja przypomina, że za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych lub wchodzącemu na to przejście grozi mandat karny w wysokości 1,5 tys. zł. Taka sama kara grozi za wyprzedzanie pojazdu na przejściu dla pieszych, na którym ruch nie jest kierowany, lub bezpośrednio przed tym przejściem.