O zatrzymaniu poinformował kalifornijski patrol policji z Buellton. Kierujący swoim Lamborghini Aventadorem SVJ jechał 152 mil na godz. (244 km/h) na drodze SR-154, na której ograniczenie ustalone jest na 55 milach na godz. (88 km/h). Nie jest to na pewno prędkość maksymalna, jaką może rozwinąć to 770-konne auto, jednak i tak robi piorunujące wrażenie. I oczywiście nie jest zgodne z przepisami, co szybko przypomniał kierowcy jeden z patroli policji.

"Zachowajcie to na tor!"

Swój komentarz na Facebooku opublikowała jednostka California Highway Patrol z Buellton, wraz ze zdjęciem mandatu przyznanego kierowcy. Możemy z niego przeczytać, że otrzymał on karę za nieodpowiedzialną jazdę. Niestety nie znajdziemy tam kwoty, na jaką mandat jest wystawiony.

Jak piszą służby: "Wiemy, jak kuszące może być pozwolenie sobie na przetestowanie osiągów, szczególnie gdy auto jest szybkie, a pogoda piękna, ale zachowajmy to na tor! Funkcjonariusze CHP Buellton kontynuują zasadę zera tolerancji, aby chronić bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego".

Lamborghini Aventador SVJ to jedno z najszybszych wersji włoskiego supersamochodu. Napędza go głośny i drapieżny silnik V12 o pojemności 6,5 litra i mocy aż 770 KM. Swój wyjątkowy wygląd zawdzięcza natomiast dużej liczbie zmian w aerodynamice, co zapewnia wygodne prowadzenie nawet przy ekstremalnych prędkościach.