24 września 2020 r., krótko po godzinie 7, policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z Wałcza zatrzymali do kontroli drogowej kierującego ciągnikiem rolniczym z przyczepą ciężarową. 67-letni kierujący, mieszkaniec gminy Wałcz, przewoził na niej pięć osób.

Jak pisaliśmy, przewożenie zbyt dużej liczby osób może być śmiertelnie niebezpieczne - kierujący ryzykuje nie tylko mandatem, czy utratą prawa jazdy, ale przede wszystkim zdrowiem i życiem pasażerów.

Prowadzący tłumaczył podczas kontroli, że taka sytuacja zdarzyła mu się po raz pierwszy, a poza tym miał do pokonania niewielki kawałek drogi. Mimo tego policjanci zatrzymali prawo jazdy kierującego ciągnikiem oraz skierowali wniosek do sądu o jego ukaranie.

Niemal rok później Sąd Rejonowy w Wałczu przychylił się jednak do wyjaśnień rolnika. Został on uniewinniony od zarzucanego mu wykroczenia, a kosztami postępowania obciążono Skarb Państwa. Rolnikowi przyznano także zwrot kosztów sądowych w wysokości 432 zł.

Nie wiadomo jednak, co skłoniło sąd do podjęcia takiego, a nie innego wyroku. Sędzia nie uzasadnił go, ponieważ żadna ze stron o to nie wnioskowała.