Auto Świat Wiadomości Aktualności Tak bawią się bogacze – bitwa terenówek

Tak bawią się bogacze – bitwa terenówek

Autor Ewa Czechowska
Ewa Czechowska

Rosjanie umieją się bawić, to trzeba im przyznać. A jeśli jeszcze mają do dyspozycji takie auta jak Mercedes-AMG G63, Lexus LX 570 i Volkswagen Touareg, to mocne wrażenia gwarantowane. Wyścigi pod górę, ryzykowne skoki, przeciąganie liny, efektowne „bączki” – to wszystko da się zrobić tymi terenówkami. A potem filmik z tych wyczynów wrzucić na YouTube'a.

Mercedes-AMG G63
Youtube.com
Mercedes-AMG G63

Mercedes klasy G, zwany u nas Gelendą, w ciągu ponad 40-letniej historii przeszedł ciekawą drogę od surowego pojazdu przeznaczonego głównie do celów wojskowych do lifestylowego cacka, eksponowanego na podjazdach luksusowych willi. Nigdy jednak nie przestał być dzielnym samochodem terenowym. Można się o tym przekonać, oglądając film z youtubowego kanału Strelaification.

Najpierw wyścig dwóch Mercedesów w podjeździe pod górę, w którym lepszy okazuje się biało-czarny egzemplarz. Wykonuje przy tym skoki, które nie są zdrowe dla żadnego samochodu – nawet klasy G. Potem efektowny piruet w wykonaniu zwycięzcy, a następnie przeciąganie liny. Potem znów wyścigi – i to wszystko w lekko ośnieżonym terenie. Kierowcy eksploatują swoje drogie auta na maksa, najwyraźniej nie martwiąc się możliwością ich uszkodzenia. Jest na co popatrzeć!

Przeczytaj też:

Mercedes klasy G (poprzedniej generacji) konkuruje tu z Lexusem LX 570 i Volkswagenem Touaregiem, więc jego zwycięstwo nie powinno być wielkim zaskoczeniem. Ciekawe, jak wypadłyby jego zmagania z rasowymi off-roaderami, takimi jak Land Rover Defender czy Jeep Wrangler. Tak czy inaczej, Mercedes-AMG ze swoimi trzema blokadami mechanizmów różnicowych daje radę w najtrudniejszym terenie i aż szkoda, że doskonała większość tych dzielnych pojazdów nigdy nie opuści ubitej drogi.

Autor Ewa Czechowska
Ewa Czechowska
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków