O mieście Watford i znajdujących się przy ulicy Woodmere Avenue ogranicznikach szerokości stało się głośno po tym, jak w Internecie pojawił się filmik pokazujący liczne przypadki uszkodzeń aut, do jakich doszło w tym feralnym miejscu. Co ciekawe, ograniczniki umożliwiające przejazd pojazdów o maksymalnej szerokości 2,1 m zostały wprowadzone w tym miejscu na początku lat 80. ubiegłego wieku.

Początkowo przy Woodmere Avenue ustawiono m.in. oświetlone słupki. Te były jednak często uszkadzane przez kierowców, co windowało koszt ich utrzymania. Dlatego też w 2011 r. zainstalowane zostały sztywne konstrukcje, które są w stanie wytrzymać uderzenie pojazdu. Obecnie słupki umieszczone są równo z krawędzią krawężników i mają zmniejszoną do 73 cm wysokość - wszystko dlatego, że poprzednie o wysokości 1,3 m spowodowały uszkodzenia lusterek bocznych w kilku pojazdach.

Jak pokazuje rzeczywistość, ten odcinek każdego dnia pokonuje wielu kierowców i zdaniem władz miasta problemy z jego pokonaniem mają wyłącznie ci, którzy poruszają się zbyt szerokimi samochodami oraz ci, którzy nie uważają podczas jazdy. Jak podaje Watford Observer w bieżącym roku od końca sierpnia do początku października zarejestrowano tam kilka wypadków.

Odmiennego zdania jest jeden z mieszkańców, którego dom znajduje się bezpośrednio przy feralnym zwężeniu. To właśnie on zamontował przy swoim domu kamerę, z której pochodzą filmiki z zarejestrowanymi wypadkami. W jego ocenie słupki są trudno widoczne - szczególnie pierwszy z nich umieszczony na skraju lewego krawężnika na samym początku wysepki - i w efekcie uderza w niego nawet wielu ostrożnie jadących kierowców, w tym jadący furgonem policjant.

Ładowanie formularza...