Trzęsienie ziemi i tsunami, które nawiedziło wybrzeże Honsiu w północno-wschodniej Japonii niemal 12 lat temu, na zawsze zmieniło życie ludzi zamieszkujących tamte tereny. W następstwie doszło do uszkodzenia elektrowni jądrowej w Fukushimie. Odnotowano tam najwyższy stopień awarii.

Zarządzono wtedy ewakuację ludności z pobliskich terenów. Mieszkańcy nie mieli dużo czasu na zebranie swoich rzeczy i zmuszeni byli zostawić je w strefie wykluczenia. Nie inaczej było także w przypadku samochodów. Wiele z nich stoi tam porzuconych i bezużytecznych.

Klasyki porzucone w Fukushimie

Na youtube'owym kanale "Exploring the Unbeaten Path" pojawił się film pokazujący, jak obecnie wygląda strefa wykluczenia wokół elektrowni jądrowej w Fukushimie. Twórcy skupili się na pokazaniu porzuconych samochodów. Większość z nich stoi w wysokich zaroślach nieużywana od niemal 12 lat. Zobaczyć można tam przede wszystkim pojazdy japońskich marek.

Autorzy filmu pokazali m.in. auta wyprodukowane przez Suzuki, Hondę czy Toyotę. W pewnym momencie wpadli na wyjątkowy okaz, jakim jest sportowy samochód wyścigowy Datsun. Do karoserii pojazdu przyłożyli licznik Geigera-Muellera, który wskazał promieniowanie na poziomie 0,43 mikrosiwerta. Wynik wskazuje niewiele ponad normę, jednak w dalszym ciągu jest on zbyt duży, by można było bezpiecznie korzystać z Datsuna na co dzień.

Wśród gnijących już opuszczonych samochodów pokazanych na filmie zobaczyć można jeszcze choćby Nissana Skyline'a R32 i stojącego obok niego Nissana 300 ZX. Czas nie oszczędził także BMW 525i, Mercedesa Lorinsera czy nawet Porsche 911 Carrera 4 Coupe 964. Na końcu filmu autorzy pokazali ujęcia z większego parkingu, na którym również użyli licznika. Pomiar przy niektórych pojazdach wskazał ponad pięć mikrosiwertów, co oznacza, że nadają się one jedynie do kasacji.

Źródło: motor1.com

(MĆ)

Ładowanie formularza...