Kierowca, na co dzień jeżdżący taksówką, przesłał nagranie na Stop Cham, popularny kanał na YouTube, na którym pokazywane są różne sytuacje z polskich dróg. Nagranie pojawiło się też na Facebooku — na profilu olsztyn.com.pl.

Na nagraniu z kamery samochodowej widać, jak auto zbliża się do oznakowanego przejścia dla pieszych. Nagle przed maską na pasy wbiega dziewczynka z plecakiem. Prawdopodobnie spieszyła się do szkoły i przez to nie rozejrzała dokładnie.

Taksówkarz deklaruje, że chciał tym filmikiem pokazać, jak nieprzewidywalnie dzieci mogą zachowywać się podczas wchodzenia na jezdnię. "Wysłałem to nagranie do grupy StopCham, żeby pokazać, jak rodzice tej dziewczynki w OBECNYCH czasach nie nauczyli dziecka, czym są pasy i jak bardzo są niebezpieczne" — napisał.

Pod nagraniem na Facebooku pojawiły się głosy wspierające taksówkarza, krytykujące zachowanie dziecka wbiegającego na jezdnię (oraz jego rodziców). Jednak nie wszyscy stanęli po jego stronie.

"Trochę szybko jedzie po tej osiedlowej uliczce" — zauważył jeden z komentujących. Inny dodał, że kierowca powinien dojrzeć znak ostrzegawczy A-17 (oznaczający miejsce uczęszczane przez dzieci), a potem znak przejścia dla pieszych i pod nim T-27, nazywany potocznie "Agatką", i zmniejszyć prędkość.

"Wina dziecka owszem, ale kierowca ładnie ciśnie wąską ulicą, po śniegu przed przejściem dla pieszych. Jakby jechał wolniej, to by nie musiał tak ostro hamować" — dodał kolejny komentujący.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami ruchu drogowego kierowca, który zbliża się do przejścia, ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszemu stojącemu przy nim lub wchodzącemu na przejście.