Logo

Pani Joanna sprzedawała SUV-a. Dlaczego z pół tysiąca ofert wybrano jej auto i jeszcze zapłacono więcej?

  • Opowiadam historię pani Joanny, która postanowiła sprzedać Hyundaia Tucsona, czyli jednego z najchętniej kupowanych SUV-ów w Polsce
  • Pierwotnie zamierzała zostawić auto w rozliczeniu, ale ceny zaproponowane przez dwóch dealerów okazały się niedorzecznie niskie
  • Samochód był bezwypadkowy, ale przez osiem lat trafiły mu się trzy obcierki parkingowe. Jeden z dzwoniących bezceremonialnie zapytał: "uczyła się pani na nim jeździć?"
  • Nabywcy SUV-a pani Joanny wytłumaczyli mi, co ich przekonało do zakupu
  • Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się na końcu artykułu
  • Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Magazyn "Świąteczne Premiery"
Magazyn "Świąteczne Premiery"Żródło: Onet / Onet

Początkowo pani Joanna wcale nie zamierzała wystawiać na sprzedaż swojej "Tuzonki". Uznała, że najprościej będzie zostawić SUV-a w rozliczeniu u dealera. Liczyła się z tym, że może dostać za niego mniej niż gdyby sprzedała go osobiście, ale po pierwsze, oszczędzi sobie wszystkich ceregieli, po drugie — o ile gorsza może być oferta dealera? Wkrótce się dowiedziała.

Posłuchaj artykułu
Posłuchaj artykułu
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium
Skrót artykułu