- Nawiązanie do BMW 3.0 CSL, którym w latach 70. XX w. wygrano aż sześć sezonów European Touring Car Championship
- Tylko dwa miejsca. Zamiast tylnej kanapy — schowki na wyścigowe hełmy
- Jedyną wolną rzeczą w BMW 3.0 CSL jest jego proces produkcyjny
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Pierwsze seryjne kombi w historii BMW M3 to coś wyjątkowego. Pierwszy od 41 lat model M, który nie bazuje na istniejącym już BMW, też jest czymś ekstra. Ale ani BMW M3 Touring, ani BMW XM, nie robią takiego wrażenia jak najnowszy i ostatni model przedstawiony na 50-lecie BMW M.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
BMW 3.0 CSL. Wielkie tradycje
To BMW 3.0 CSL, coupe oparte na BMW M4 i nawiązujące do legendarnego modelu z lat 70. XX w. o tej samej nazwie. W jego wyścigowej wersji 6-krotnie wygrywano European Touring Car Championship (w 1973 r. i pięć razy z rzędu w latach 1975-1979), a za kierownicą siadywali np. Niki Lauda i Hans-Joachim Stuck. Z kolei drogowa odmiana klasycznego BMW 3.0 CSL dostała najmocniejszy wówczas silnik R6 w historii BMW (206 KM; 3153 cm sześc.), a ostatnia litera nazwy odnosiła się do lekkich materiałów zastosowanych m.in. w nadwoziu tego auta. BMW 3.0 CSL (Coupe, Sport, Leichtbau = sportowe coupe o lekkiej konstrukcji) miało m.in. aluminiowe drzwi oraz pokrywy silnika i bagażnika, co obniżało wagę do 1270 kg. Dzięki temu na 1 KM przypadało 6,2 kg masy samochodu.
Cóż, w nowym BMW 3.0 CSL tych kilogramów jest przeszło dwa razy mniej, bo jedynie 2,9 na każdy koń mechaniczny. A ile jest tych koni?
- Przeczytaj także: 9 najciekawszych samochodów w historii BMW M
BMW 3.0 CSL. Moc i karbon
Najnowsze 3.0 CSL jest najmocniejszym szosowym samochodem z silnikiem R6 w historii BMW M. 3-litrowa turbodoładowana jednostka rozwija aż 560 KM. Producent podaje jeszcze maksymalny moment obrotowy (550 Nm) i... koniec. Na razie nie wiadomo, ile czasu BMW 3.0 CSL potrzebuje na przyspieszenie od 0 do 100 km/h.
Z przodu zastosowano 20-calowe, z tyłu 21-calowe obręcze kół. Hamulce wszystkich kół mają karbonowo-ceramiczne tarcze, z przodu o średnicy 40 cm, z tyłu 38 cm. Zawieszenie jest oczywiście aktywne.
Już w 2004 r. BMW masowo produkowało samochody z dachem wykonanym z tworzywa sztucznego wzmocnionego karbonem. W nowym BMW 3.0 CSL z tego materiału oprócz dachu powstały też pokrywy silnika i bagażnika, progi, tylny dyfuzor, ramy foteli i potężny tylny spoiler, także nawiązujący do pierwszego 3.0 CSL. Tłumik jest z tytanu, spoiler dachowy — z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem szklanym.
BMW 3.0 CSL jest 2-osobowe. Charakter auta dobrze oddaje to, co znalazło się za przednimi fotelami: tylne siedzenia ustąpiły miejsca schowkom na dwa wyścigowe hełmy.
BMW 3.0 CSL. Bez ogromnego grilla
Choć nowe 3.0 CSL wywodzi się z BMW M4, to nie ma jego gigantycznego pionowego grilla, bo kłóciłoby się to z tradycją CSL.
Najnowsze BMW 3.0 CSL będzie produkowane tylko przez trzy miesiące. Dlaczego tak krótko? Bo to limitowany samochód, i to zaledwie do 50 sztuk. Zbudowanie każdej może zająć nawet 10 dni. Tym samym montaż to jedyna wolna rzecz w tym aucie.
- Przeczytaj także: Pieniądze piękna nie dają. Oto najbrzydsze samochody premium