Kto powiedział, że samochody mogą przechodzić tylko jeden lifting? Na pewno nikt z załogi BMW, bo seria 3 właśnie zyskała drugą modernizację. Chociaż zmiany wizualne nie są już tak radykalne, "trójka" zyskała trochę nowości. Tym razem lifting objął też sportową odmianę M3, w której pojawił się front z niedawno odświeżonego modelu M4.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoBMW M3 dostało zastrzyk mocy. Co jeszcze?
Najważniejsza zmiana? 20 KM więcej! W odmianie M3 Competition z napędem xDrive kierowca ma teraz do dyspozycji 530 KM przy 6 tys. 250 obr./min. Maksymalny moment obrotowy (650 Nm) dostępny jest w zakresie 2 tys. 750 – 5 tys. 730 obr./min. Efekt? Krótszy czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h – sedan potrzebuje na to 3,5 s, a kombi 3,6 s.
Odświeżone BMW M3 będzie można od razu rozpoznać na ulicy, co jest zasługą nowych reflektorów przeszczepionych z M4. Sedan ma teraz w standardzie karbonowy dach, a kombi – lakierowany na czarno. W środku pojawiły się otoczony oświetleniem ambientowym panel nawiewów i kierownica z bardziej spłaszczonym wieńcem.
BMW serii 3 ma odświeżoną gamę silników i nowe wnętrze
Nowa kierownica i nieco zmieniona deska rozdzielcza zawitały też do cywilnej "trójki". W obu autach kierowca dostaje też ulepszony system operacyjny OS 8.5, dzięki któremu obsługa auta ma być łatwiejsza. Dodatkowo lifting przyniósł nowe dekory (np. matowe drewno) i nowe tapicerki (np. z tkaniny M PerformTex). Z zewnątrz zmiany są kosmetyczne i sprowadzają się właściwie do detali (nowe lakiery, dwukolorowe felgi).
A pod maską? Niektóre odmiany nabrały więcej wigoru. Przykład? Wyposażone w układ miękkiej hybrydy BMW M340i generuje teraz 374 KM i 539 Nm, dzięki czemu przyspiesza do 100 km/h w zaledwie 4,2 s. Inna zmiana dotyczy hybrydowej odmiany 330e, której akumulator o większej gęstości energetycznej (19,5 kWh) pozwala teraz na przejechanie 100 km na prądzie.
Z dobrych informacji: z oferty nie znikają diesle. "Trójkę" nadal będzie można zamówić zarówno ze 150-konną jednostką, jak i 340-konnym silnikiem. Odświeżone auta już niedługo zadebiutują na polskim rynku.