- Maxus eTerron 9 to szokujący elektryczny pikap z Chin. Ma 422 KM i napęd 4x4
- Akumulator o pojemności 102 kWh umożliwia przejechanie do 430 km na jednym ładowaniu
- Pikap przewiezie 620-kilogramowy ładunek ważący 620 kg i pociągnie przyczepę o masie do 3,5 tony. Ma też funkcję V2L
Należąca do chińskiej grupy SAIC marka pokazała na targach IAA w Hanowerze szokującego Maxusa eTerron 9. Szokującego, bo nowy elektryczny pikap w żadnym stopniu nie przypomina chałupniczo zelektryfikowanego modelu T90 EV. Chińczycy są ze swojej konstrukcji na tyle dumni, że mówią wręcz o "wyznaczaniu nowych standardów w segmencie pojazdów użytkowych". Mają tupet, czy naprawdę wykonali porządną robotę?
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.
Maxus eTerron 9 to chińska odpowiedź na elektrycznego Hummera
Dwa silniki elektryczne Maxusa eTerrona 9 zapewniają mu łącznie 442 KM. Zamontowany na przedniej osi motor generuje 170 KM, a na tylnej – 272 KM. I tu mamy pierwszą ogromną przewagę nad T90 EV – napęd 4x4. Dzięki niemu auto ma mieć dużo lepszą trakcję wspomaganą dodatkowo systemem All-Terrain z sześcioma trybami jazdy i personalizacją – rzekomo kierowca może skorzystać z aż 400 (!) kombinacji ustawień.
Na ile wystarczy prądu w tej zabawce? Na długo, bo w architekturze pojazdu znalazło się miejsce na litowo-żelazowo-fosforanowy akumulator o poj. 102 kWh. Producent obiecuje, że Maxus eTerron 9 przejedzie w trybie mieszanym nawet 430 km na jednym ładowaniu. Potem trzeba go podłączyć do prądu, ale postój przy ładowarce ma zająć tylko 40 min (ładowanie 20-80 proc. z mocą do 115 kW). Chińczycy chwalą się systemem zarządzania temperaturą akumulatora, który ma zapewnić dobrą efektywność pojazdu.
Maxus eTerron 9 pracy się nie boi
Czy Maxus eTerron 9 ma szansę na tytuł pracownika miesiąca? By tak się stało, Chińczycy zadbali o funkcjonalność auta. Ich najnowszy pikap przyjmie na "pakę" ładunek ważący 620 kg i może holować przyczepę o masie aż do 3,5 tony. Co więcej, funkcja Vehicle to Load (V2L) umożliwia zamianę eTerrona 9 w mobilne źródło zasilania w każdym miejscu na świecie.
Chińczycy chcą ściągnąć klientów do salonów także bogatym wyposażeniem. Dlatego też na pokładzie Maxusa eTerron 9 znajdziemy skórzane wykończenie deski rozdzielczej, elektryczne fotele z wentylacją i masażem czy wielowahaczowe zawieszenie pneumatyczne. Maxus liczy na pięć gwiazdek w testach Euro NCAP, bo zaopatrzył auto we wszystkie wymagane dziś systemy wspomagające kierowcę.
Samochód ma pojawić się w sprzedaży na początku 2025 r. Ceny poznamy jeszcze przed rynkowym debiutem – to od nich w dużej mierze będzie zależeć, czy eTerron 9 zaskarbi sobie sympatię klientów.