- Według zapytanych kierowców koszt przejechania 100 km elektrycznym samochodem to 23 zł
- Całkowity koszt miesięcznego ładowania wynosi przeciętnie 345 zł
- Wśród badanych osób 4 proc. pokonuje dziennie elektrykiem ponad 150 km
Zwolennicy samochodów elektrycznych powiedzą – to prawda, że elektryczne auta są drogie w zakupie, ale za to koszt przejechania 100 km okazuje się znacznie niższy niż w przypadku spalinowych pojazdów. Poza tym te drugie też ostatnio podrożały i ich ceny potrafi być wyższe niż niektórych elektryków.
Co na to przeciwnicy elektromobilności? Ci stwierdzą pewnie, że nie będą przepłacali za pojazd, który (ich zdaniem) nie jest pełnoprawnym samochodem, bo ma ograniczony zasięg, a infrastruktura ładowarek nadal jest w Polsce słaba.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPoza tym koszt uzupełnienia energii (szczególnie na publicznych ładowarkach) nie jest już wcale taki niski w porównaniu z tankowaniem benzyny czy oleju napędowego lub LPG. W domu też będzie korzystnie, ale wyłącznie przy wykorzystaniu odpowiedniej taryfy.
Poznaliśmy już odpowiedź na pytanie, jaki jest zdaniem respondentów najlepszy samochód elektryczny. Przekonajmy się teraz, jak jest naprawdę z kosztami użytkowania pojazdów tego typu. Odpowiedź na to zagadnienie poznaliśmy dzięki PSPA, które ogłosiło wyniki sondy przeprowadzonej przez EV Klub Polska wśród użytkowników elektrycznych samochodów.
Czytaj także: Drogie elektryki niedługo bez wartości? To może wszystko zmienić
Koszt utrzymania samochodu, zarówno spalinowego, jak i elektrycznego, jest ściśle powiązany z rocznym przebiegiem. Wiadomo – dużo jeździsz, to i więcej płacisz. Zatem na początek warto dowiedzieć się, jak dużo jeżdżą respondenci biorący udział w badaniu PSPA.
Ile kilometrów średnio pokonujesz dziennie samochodem elektrycznym?
- Do 10 km – 1 proc.
- 11–20 km – 8 proc.
- 21–30 km – 12 proc.
- 31–40 km – 12 proc.
- 41–50 km – 17 proc.
- 51–75 km – 18 proc.
- 76–100 km – 17 proc.
- 100–150 km – 10 proc.
- Powyżej 150 km – 4 proc.
Kolejna kwestia wpływająca na rachunek za jazdę elektrykiem to miejsce ładowania pojazdu (aż 58 proc. badanych wskazało własny dom) oraz rodzaj taryfy, jaką wybiera się do ładowania akumulatorów. Osoby biorące udział w badaniu w 46 proc. korzystają z taryfy G11 (koszt 1 kWh jest taki sam przez cał dobę), 17 proc. zdecydowało się na taryfę G12 (dwie strefy czasowe: droższa szczytowa i tańsza pozaszczytowa), G12w to stawka, w której w weekendy obowiązuje obniżona stawka za prąd i na nią zdecydowało się 23 proc. badanych, a na inne taryfy ( w tym na niedzielną G12n) zdecydowało się 14 proc. kierowców.
Średni koszt prądu potrzebnego na pokonanie 100 km
- G11 – 14,94 zł.
- G12 – 14,57 zł.
- G12n – 12,39 zł.
- G12w – 13,83 zł.
Średni koszt ładowania w domu – 14,33 zł
Całkowity miesięczny koszt ładowania (AC+DC) – 345 zł
Przy użyciu różnego rodzaju ładowarek (AC oraz DC) koszt pokonania 100 km respondenci oszacowali średnio na 23 zł. Dla porównania, przy przeciętnej cenie benzyny wynoszącej 6,43 zł, taki rachunek jest możliwy w przypadku samochodu, którego silnik pali średnio 3,57 l/100 km.
Większość benzyniaków zużywa średnio znacznie więcej paliwa na pokonanie 100 km. Zatem wniosek jest prosty – przy optymalnym ładowaniu jazda elektrykiem potrafi być naprawdę tańsza.
Naszym zdaniem
Drogo kupisz, ale tanio użytkujesz? Okazuje się, że ładując auto w domu i przy wykorzystaniu odpowiedniej taryfy można zaoszczędzić, jeżdżąc elektrycznym samochodem. Znacznie drożej będzie, gdy korzystamy z komercyjnych ładowarek, ale badanie opublikowane przez PSPA pokazało, że większość właścicieli elektrycznych samochodów to osoby, które mają możliwość uzupełniania energii w akumulatorach przy korzystaniu z domowego gniazdka, a tym samym korzystania z tańszego prądu.