Do 2050 r. Shell ma na celu transformacje swojego biznesu w przedsiębiorstwo energetyczne o zerowej emisji netto. Aby zrealizować założenia zgodne z globalną strategią "Powering Progress" firma sukcesywnie rozwija infrastrukturę ładowania pojazdów elektrycznych, sieć roamingową i stacje LNG. W ostatnim czasie polska sieć ładowarek Shell Recharge poszerzona została o trzy nowe lokalizacje.

Trzy miejsca, cztery ładowarki, osiem punktów ładowania

Trzy lokalizacje, w których pojawiły się nowe ładowarki Shell Recharge, to MOP Szewce Zachód w woj. świętokrzyskim, Lubrza w woj. opolskim i Jerzmanowa w woj. dolnośląskim. W pierwszym z wymienionych miejsc kierowcy mają do dyspozycji dwie ładowarki z czterema punktami ładowania, w pozostałych dostępne są pojedyncze ładowarki z dwoma punktami ładowania.

O lokalizacji ładowarek zadecydowała m.in. bliskość infrastruktury drogowej szybkiego ruchu oraz energetycznej. Dzięki temu, że urządzenia zostały zainstalowane w ramach infrastruktury stacyjnej, kierowcy i pasażerowie podczas ładowania akumulatorów będą mieli łatwy dostęp oferty kawiarniano-gastronomicznej.

Do końca 2024 r. Shell zamierza poszerzyć sieć ładowarek o kolejne dziewięć urządzeń. Już wkrótce kierowcy aut elektrycznych będą mogli ładować akumulatory na stacji Shell Tuga w Nowym Dworze Gdańskim.

Cztery huby ładowania i nowa stacja tankowania gazu LNG

W ramach poszerzania oferty dla klientów biznesowych w sieci roamingowej Shell Recharge pojawiły się cztery huby ładowania Ekoen. Te obejmują również punkty przygotowane do ładowania ciężarówek elektrycznych. Superszybkie ładowarki o mocy 350 kW są już widoczne w aplikacji Shell Recharge.

Shell rozwija także swoją sieć stacji LNG. W Gliwicach, w pobliżu węzła łączącego autostrady A1 i A4, otwarta została siódma tego typu stacja. W zbiornikach mieści się w sumie 70 m sześc. LNG, czyli 31,5 t gazu, co umożliwia zatankowanie nawet 150 ciężarówek.