- Porsche Taycan Turbo GT ustanowiło na dwóch torach rekordowe czasy przejazdu w kategorii seryjnych aut elektrycznych. Ma dużą przewagę nad Teslą Model S Plaid
- Inżynierowie odpowiedzialni za topowy wariant auta wycisnęli z Taycana tyle, ile tylko się dało. Opracowali go z myślą o torowej jeździe
- Auto może generować 1108 KM i 1340 Nm, co wydaje się wręcz absurdalne. Pakiet Weissach obniża o ok. 70 kg wagę Taycana Turbo GT, ale robi to pewnym kosztem...
- Flagowy wariant Taycana można już zamawiać w polskich salonach Porsche. Na zakup trzeba jednak przygotować aż siedmiocyfrową kwotę
Porsche Taycan Turbo GT jeszcze nie trafiło na rynek, a już zgarnęło dwa tytuły – najszybszego seryjnie produkowanego samochodu elektrycznego na torach Laguna Seca (1:27,87 min) i Nurburgring (7:07,55 min). Uwagę zwraca zwłaszcza drugi czas przejazdu, który pobił aż o 26 s wynik wyposażonego w pakiet Performance Taycana Turbo S z sierpnia 2022 r. I wówczas, i teraz za kierownicą siedział ten sam człowiek – Lars Kern, który właśnie wysłał Teslę Model S Plaid na zieloną trawkę.
– tłumaczy Kevin Giek z Porsche. To wyjaśnienie, dlaczego Niemcom udało się aż tak "odstawić" na Nurburgringu Teslę Model S Plaid z pakietem torowym (jej czas przejazdu to 7:25,23 min).
Porsche Taycan Turbo GT. Ile ma mocy? Zależy, jak liczysz
Z mocą układu elektrycznego nowego wariantu Porsche Taycan sytuacja jest nieco skomplikowana. Tylna oś Turbo GT dostała mocniejszy falownik impulsowy z węglikiem krzemu, dzięki któremu standardowa moc tego wariantu wynosi 580 kW (789 KM). Gdzie obiecane 1108 KM? Możesz je mieć przez 2 s po aktywowaniu trybu Launch Control. Ale jest też opcja pośrednia – tzw. overboost podkręcający moc do 760 kW (1034 KM). Dzięki udoskonalonej skrzyni biegów moment obrotowy wzrósł do 1340 Nm.
W praktyce przekłada się to na podwyższoną do 305 km/h prędkość maksymalną i symbolicznie krótszy czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h niż w odmianie Turbo S. Za kierownicą Porsche Taycan Turbo GT sprint do "setki" zajmuje 2,3 s, a w aucie z pakietem Weissach tylko 2,2 s (krócej o 0,1 s i 0,2 s). Do 200 km/h flagowy czterodrzwiowy sportowiec z Zuffenhausen rozpędza się w tyle czasu, ile hot hatche, ale do 100 km/h (6,4 s).
Taycan Turbo GT nauczył się sztuczki od bolidów 99X Electric startujących w barwach Porsche w Formule E. Dzięki uruchamianemu prawą manetką lub przyciskiem na kierownicy trybowi Attack przez 10 sekund kierowca ma do dyspozycji 120 kW dodatkowej mocy, czyli o 50 kW więcej niż dzięki podobnie działającej funkcji Push-to-pass w innych wariantach Taycana.
Porsche Taycan Turbo GT Weissach – albo osiągi, albo pasażerowie
A co trzeba wiedzieć przed złożeniem zamówienia? Oba rekordy zostały ustanowione przez Porsche Taycan Turbo GT z odchudzającym je o 70 kg pakietem Weissach. Jak się domyślacie, najmniej istotną rzeczą na torze jest tylna kanapa, więc... poszła na śmietnik. Wyleciały też dywaniki podłogowe, wykładzina bagażnika, trochę materiałów izolacyjnych, analogowy stoper na szczycie deski rozdzielczej i tylne głośniki. Pojawiło się za to potężne, karbonowe skrzydło generujące dodatkowy docisk.
Nie chcesz rezygnować z tych rzeczy? Nie musisz, jest przecież Porsche Taycan Turbo GT. Też niezwykłe, bo oprócz wspomnianych modyfikacji układu elektrycznego, otrzymało zestaw aerodynamicznych dokładek z włókna węglowego (zamiast dużego skrzydła jest jednak mała lotka), lekkie sportowe "kubły", tapicerkę z mikrofibry Race-Tex, 21-calowe kute felgi, specjalnie zestrojone zawieszenie Porsche Active Ride, lżejszy o 2 kg ceramiczny układ hamulcowy i dwa nowe kolory nadwozia (Purple Sky Metallic i Pale Blue Metallic).
Ale nawet w tej mniej hardkorowej wersji Porsche zrezygnowało z takich rzeczy jak elektryczne domykanie klapy bagażnika czy niektóre materiały wykończeniowe. Obydwa nowe warianty Taycana trafiły już do sprzedaży w Polsce i można je zamawiać. Ceny? Od 1 mln 110 tys. zł.