• Tesla Model S uzyskała bardzo złe wyniki w niemieckim raporcie TÜV
  • Zdaniem niemieckich diagnostów Tesla Model S to jedno z najgorszych aut w wieku 2-3 lat
  • Raport TÜV 2022 powstał na podstawie wyników 9,6 mln obowiązkowych przeglądów wykonanych w Niemczech
  • Wcześniej Tesla nie była uwzględniana w raportach TÜV, bo na przeglądy trafiało zbyt mało egzemplarzy tego modelu, żeby można było uzyskać miarodajne wyniki
  • Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu

Raporty niemieckiej organizacja badawczej TÜV to cenne źródło wiedzy o jakości samochodów. Niemcy należą do największych rynków motoryzacyjnych świata, a tamtejsi diagności słyną z sumienności i z tego, że starannie odnotowują wszelkie wykryte usterki, przede wszystk

im takie, które mogą mieć wpływ na bezpieczeństwo. Oczywiście, rankingów TÜV nie należy przyjmować całkowicie bezkrytycznie – nie mówią one np. o awaryjności aut na drodze, tylko o tym, w jakim stanie konkretne modele trafiają na przeglądy, jakie statystycznie najczęściej wykrywane są w nich usterki. Warto mieć świadomość, że nie zawsze zależy to tylko i wyłącznie od jakości pojazdów opuszczających fabryki, ale też i od tego, do jakich użytkowników statystycznie trafiają one najczęściej.

Jak czytać raporty TÜV?

Auta klasy budżetowej – które są kupowane przez użytkowników, którzy intensywnie ich używają, ale oszczędzają też nie tylko przy zakupie, ale i na eksploatacji, z reguły są w gorszym stanie od samochodów z wyższej półki, kupowanych przez bardziej majętnych użytkowników, którzy nie oszczędzają na serwisie. Samochody popularne wśród młodych ludzi są najczęściej w gorszym stanie od typowych "dziadkowozów", nawet jeśli często są to modele oparte na tych samych platformach i wyposażone w niemal identyczne podzespoły. Po co ten wstęp? W najnowszym raporcie TÜV bardzo słabo wypadła Tesla Model S – samochód, który w zauważalnych liczbach na europejskim rynku występuje do niedawna, a w dodatku jest tak drogi, że raczej nie kupują go ci, których na utrzymanie samochodu nie stać. To znaczy, że tu problem tkwi w jakości produktu!

Spośród czterech popularnych aut elektrycznych, które występują na niemieckim rynku na tyle często, żeby dane z ich przeglądów pozwoliły stworzyć miarodajne zestawienie najczęstszych usterek – Renault ZOE, BMW i3, Smart ForTwo Electric Drive oraz Tesla Model S – to właśnie najdroższa Tesla wypadła najgorzej!

Tesla Model S pod okiem diagnostów

Tesla Model S Foto: Tesla
Tesla Model S

Według statystyk TÜV, spośród aut w wieku od 2 do 3 lat średnio ok. 4,7 proc. ma poważne usterki prowadzące do negatywnego wyniku i konieczności powtórzenia badania lub wycofania z ruchu. Na tym tle elektryczny Smart – jedno z tańszych aut elektrycznych na rynku – wypada doskonale, bo tylko 3,5 proc. dwu-trzyletnich Smartów, które trafiały na przeglądy, wzbudziło zastrzeżenia niemieckich diagnostów. BMW i3 uzyskało wynik przeciętny – dokładnie taki, ile wynosi średnia dla wszystkich aut w tym wieku – 4,7 proc. dwu-trzyletnich BMW i3 nie zaliczyło przeglądu, a powodem najczęściej były hamulce, cierpiące w autach na prąd z powodu bezczynności (większość hamowań odbywa się w takich autach przy użyciu silnika i układu odzyskiwania energii). Wynik poniżej przeciętnej uzyskało Renault ZOE (5,7 proc. aut odrzuconych podczas przeglądów, najczęściej z powodu niesprawnego oświetlenia i zużytych elementów zawieszenia – co akurat w aucie miejskim z ciężkimi akumulatorami raczej nie dziwi).

Tesla na niemieckich przeglądach – najgorsza wśród aut elektrycznych

Na tym tle wynik Tesli to prawdziwa katastrofa – 10,7 proc. prawie nowych (dwu-trzyletnich) Tesli Model S nie zaliczyło przeglądu z wynikiem pozytywnym! Dla porównania to wynik zbliżony do średniej dla aut w wieku 6-7 lat (12,4 proc. ) i wyraźnie gorszy niż średnia dla aut w wieku 4-5 lat (w 8 proc. aut w tym wieku wykrywane są poważne usterki). O ile na tle innych popularnych elektryków Tesla model S to ewidentny przegrany, to w generalnym rankingu usterkowości aut w tym wieku minimalnie gorzej od Tesli wypadają tylko Dacia Logan i Dacia Duster, czyli tanie samochody, które z reguły lekko nie mają i których stanem ich użytkownicy umiarkowanie się przejmują.

Co dolega Tesli Model S? Najpoważniejszymi problemami są zdaniem niemieckich diagnostów niesprawne światła i zawieszenia.

Właściciele Tesli narzekają, ale kochają

Tesla Model 3 Foto: Tesla
Tesla Model 3

Co na to użytkownicy aut tej marki? Najwyraźniej wcale im to nie przeszkadza! Według badań organizacji konsumenckiej www.test-aankoop.be opartych na ankietach wykonanych wśród 60 tys. właścicieli aut w pięciu krajach (Belgia, Francja, Włochy, Hiszpania, Portugalia), to właśnie użytkownicy Tesli wyjątkowo często doświadczają usterek pojazdów, najczęściej też są zmuszeni oddawać auta do naprawy w okresie gwarancyjnym. Na kilkadziesiąt ocenianych marek samochodów Tesla zajęła ostatnie miejsce, za Jaguarem i Alfą Romeo, otrzymując zaledwie 60 pkt w kategorii niezawodność. Liderem zestawienia został Lexus (95 pkt w rankingu niezawodności). Co jednak najciekawsze, mimo katastrofalnego wyniku, użytkownicy Tesli są ze swoich aut bardziej zadowoleni (91 pkt) niż kierowcy Lexusów (89 pkt).

Jeśli ktoś wyznaje teorie spiskowe, że europejskie rankingi niezawodności i usterkowości są zmanipulowane, żeby obrzydzić użytkownikom "innowacyjne" auta marki Tesla, ten może porównać je z badaniami niezawodności z rodzimego rynku Tesli, czyli z USA. Według rankingu amerykańskiej organizacji Consumer Reports Tesla zajmuje przedostatnie, 26 miejsce wśród ocenianych marek. Przeciętne wyniki uzyskał tylko Model 3 (59/100 pkt), za to pozostałe modele wypadły skandalicznie źle, co w przypadku marki, która tak naprawdę dopiero uczy się produkować samochody, a przy okazji ma odwagę, żeby stosować innowacyjne rozwiązania, nie powinno przesadnie dziwić. Tesla Model S uzyskał w 2021 r. 20 pkt (na 100 możliwych), Model Y 18 pkt a Model X tylko 5 punktów na 100!

Ciekawostka: Tesla Model 3 był w grudniu najlepiej sprzedającym się autem w Europie.