Najnowsze Audi Q4 e-tron wymaga trochę czasu, aby się w nim odnaleźć. W zasadzie jest to nowość, ale dzięki swoim firmowym braciom, takim jak VW ID.4 i Skoda Enyaq w pewnym sensie okazuje się starym znajomym. Inaczej: przy dość kompaktowej długości zewnętrznej wynoszącej 4,59 metra, samochód ten oferuje przestrzeń wewnętrzną jak potężny SUV XL. Nawet bez bagażu i ludzi na pokładzie waży ponad dwie tony, ale wciąż pozostaje zwinny jak mały samochód. I mimo tak wielu skomplikowanych technologii elektrycznych pod maską, to nowoczesne Audi zasilane bateriami spowalniają raczej staromodne hamulce bębnowe na tylnej osi. Ale od razu powiemy tyle: Q4 jest naprawdę smaczne.
Audi Q4 e-tron – przestronność limuzyny
Pierwsze egzemplarze modelu zaczną trafiać do dilerów już w najbliższych dniach. Jak już jednak wspominaliśmy sama zastosowana w nim technologia jest od wielu miesięcy dobrze znana. W końcu Q4 to platformowy brat Volkswagena ID.4, tak samo spokrewniony zresztą ze Skodą Enyaq. To akurat dobrze, bo te elektryczne modele póki co sprawują się doskonale, co już mogliśmy potwierdzić w naszych testach. Po nich nowe Audi odziedziczyło również zwinność w prowadzeniu i dużą stabilność. To po części zasługa optymalnego rozłożenia płasko w podłodze akumulatorów ważących około 500 kg oraz sprężystej charakterystyki zawieszenia z opcjonalną regulacją amortyzacji. Dzięki temu ostatniemu Q4 zachowuje się podczas jazdy jak rodzinna limuzyna – komfortowo, bezpiecznie i pewnie. Do tego ma najwyższej klasy fotele z doskonałym podparciem i trzymaniem bocznym i zapewnia optymalną pozycję za kierownicą. Również tylna kanapa oferuje mnóstwo miejsca dla pasażerów, w tym iście królewską przestrzeń na nogi, a wsiadanie tam i wysiadanie nie stanowi żadnego problemu. Bagażnik pomieści od 520 do 1490 l w Q4 e-tron i od 535 do 1460 l w Q4 Sportback e-tron.
Audi Q4 e-tron – 299 KM w najmocniejszej obecnie wariancie
W prezentowanej, topowej wersji Sportback 50 e-tron z dwoma silnikami elektrycznymi o łącznej mocy 299 KM i momencie 460 Nm przyspieszanie odbywa się niemal w nonszalancki sposób. Z niezwykłą lekkością i swobodą. „Setkę” osiąga się w niewiele ponad 6 s, ale prędkość maksymalna została ograniczona do 180 km/h. Przy normalnej jeździe za napęd odpowiada tylko silnik umieszczony z tyłu – przedni dołącza się gdy trzeba ostro przyspieszyć lub na śliskiej nawierzchni. Warto tu wspomnieć, że w 299 KM mocy maksymalnej mieszczą się również 34 KM generowane w ramach funkcji overboost. Ten impuls działa jednak tylko przez 30 sekund. Z drugiej strony jako tzw. moc ciągłą, dostępną przez co najmniej 30 minut, Audi podaje wartość tylko 105 KM.
Przy spokojnej jeździe komputer pokładowy pokazuje zużycie energii na poziomie około 20 kWh na 100 kilometrów. Dałoby to zasięg dobrych 400 kilometrów. Według WLTP, Audi obiecuje nawet około 500 kilometrów dla topowego modelu – sprawdzimy to podczas pierwszego testu. To samo dotyczy obiecanej prędkości ładowania z mocą do 150 kW – około 10 minut ma wystarczać na przejechanie kolejnych 130 kilometrów.
Audi Q4 e-tron – bogactwo opcji
Do działania elektrycznego napędu i prowadzenia właściwie nie mamy uwag, a co z multimediami i innych pokładowym wyposażeniem? Choć za wiele elementów trzeba dopłacać to są one ultranowoczesne i absolutnie oryginalne w szczegółach. Przykładowo, można wybierać jedną z czterech sygnatur świateł do jazdy dziennej w reflektorach Matrix LED wraz z dynamicznymi animacjami, wyświetlanie instrukcji nawigacyjnych w rozszerzonej rzeczywistości na wyświetlaczu przeziernym działa znakomicie, a kierowca może precyzyjnie dostroić system rekuperacji napędu elektrycznego za pomocą przycisków na kierownicy. Czyżby zatem Q4 e-tron był bez wad?
Nie do końca, ale zastrzeżenia dotyczą drobnych rzeczy. Na przykład w komorze silnika kanał kierujący powietrze w kierunku wymiennika ciepła wygląda jakby był zrobiony ze styropianu. Kolejne kwestie to umieszczenie dotykowego ekranu pod kątem (nie wszystkim przypadnie to do gustu) czy lekko chropowaty panel na rzędem trzech przycisków (drive select, światła awaryjne, ESP). A propos przycisków, większość z nich, także na kierownicy, to panele dotykowe z funkcją haptyczną i ich obsługa również wymaga przyzwyczajenia, podobnie jak ogarnięcie menu w systemie multimedialnym. Ma mnóstwo podmenu i czasami dotarcie do określonej funkcji wiąże się z przeklikaniem się przez kilka ekranów lub wcześniejszego przeczytania instrukcji obsługi. Można z tym jednak żyć i w sumie nawet bardzo przyjemnie.
Na koniec kwestia dostępności. Otóż topowa wersja pojawi się w polskim konfiguratorze dopiero pod koniec czerwca ( w Niemczech kosztuje 55 600 euro). W podobnym czasie możemy spodziewać się również wersji nadwoziowej Sportback. Obecnie zamawiać można odmianę Q4 35 e-tron o mocy 170 KM w cenie od 195 100 zł oraz Q4 40 e-tron o mocy 204 KM za minimum 219 100 zł.
Audi Q4 e-tron – naszym zdaniem
Świetna mieszanka walorów użytkowych, zwłaszcza przestronności z dynamicznym charakterem i usposobieniem sprintera – Q4 e-tron ma potencjał na sukces w swoje j klasie. Prowadzi się doskonale i zapewnia przy tym naprawdę duży zasięg. Zastrzeżenia tylko do drobiazgów, które nie wpływają na ostateczną, wzorową ocenę modelu.
Audi Q4 e-tron – dane techniczne
Q4 50 Sportback e-tron | |
Silniki | 2 elektryczne synchroniczne |
Poj. akumulatora | 77 kWh netto |
Moc | 299 KM |
Maks. moment obr. | 460 Nm |
Napęd | 4x4 |
Dł./szer./wys. | 4588/1865/1614 |
Bagażnik | 535-1460 l |
Masa własna | od 2140 kg |
V maks. | 180 km/h |
0-100 km/h | 6,2 s |
Zużycie prądu | 17,6 kWh/100 km (WLTP) |
Zasięg | do 497 km |
Cena | od 55 600 euro (Niemcy) |